
Wśród osób pracujących w dużym zakładzie produkcyjnym na terenie Łowicza wykryto przypadek koronawirusa. Część osób już została skierowana na kwarantannę.
Dyrektor PSSE w Łowiczu Sławomir Mucha potwierdził w rozmowie z nami informację o pozytywnym wyniku testu na koronawirusa u osoby pracującej w Lameli. Dlatego też część pracowników tego zakładu zgłoszono do wykonania testu na koronawirusa.
Inspektorat podjął czynności, mające na celu ustalenie listy osób, z którymi kontakt miała osoba zakażona. Na tej podstawie zostaną podjęte decyzje o skierowaniu poszczególnych osób na kwarantannę.
Dodajmy, że od poniedziałku (17 sierpnia), wszyscy pracownicy zakładu Bracia Urbanek są poddawani badaniom przesiewowym na obecność wirusa SARS-CoV-2. Badania mają potrwać do niedzieli (23 sierpnia).
- "Jeśli jednak zajdzie taka potrzeba to ten termin wydłużymy" - powiedział Sławomir Mucha.
Badania są prowadzone w namiocie przy szkole na Blichu. Dziennie badaniom jest poddawanych około 70 pracowników tego zakładu. Zwykle ich wyniki powinny być znane w ciągu doby. Łącznie do przebadania jest blisko 400 pracowników stałych i sezonowych.
Zapytany przez nas dyrektor PSSE w Łowiczu o to, czy znane są wyniki osób przebadanych do tej pory powiedział tylko, że jest za wcześnie na ich podawanie, ale sytuacja jest rozwojowa i bardzo dynamiczna.
Wczoraj (20 sierpnia), od jednego z rolników oddających ogórki na skup do zakładu Braci Urbanek, dowiedzieliśmy się, że dostał on sms-a z wiadomością, iż skup czynny jest tylko do godz. 19.00. Wiąże się to z tym, że na terenie zakładu przebywają jedynie pracownicy i osoby bezpośrednio nadzorujące produkcję a pozostali pracownicy zostali skierowani do pracy zdalnej.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy również o przypadkach koronawirusa wykrytych wśród pracowników zakładu produkcyjnego firmy Partners na terenie Łowicza.
- "Mimo stwierdzonych przypadków SARS-Cov-2 w łowickim Partnersie, zakład nie został zakwalifikowany jako ognisko koronawirusa, gdyż dynamika przyrostu nowych zachorowań nie jest w nim tak szybka, jak np. w zakładzie Braci Urbanek czy Urzędzie Gminy Domaniewice. W obu tych miejscach wykryto już po kilkanaście przypadków u pracowników i ich rodzin" - powiedział nam Sławomir Mucha.
W Urzędzie Gminy w Domaniewicach, 21 pracowników oraz 5 osób z ich rodzin otrzymało pozytywny wyniki testów, ale sytuacja jest wciąż rozwojowa.
Skierowaliśmy również zapytanie do Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Łowiczu, aby przedstawiła nam jak wygląda sytuacja ws. rzekomych zakażeń na terenie ich zakładu (czytelnicy sygnalizowali nam, że takowe mogą być), jednak firma nie jest zainteresowana wydawaniem jakichkolwiek oświadczeń w tym temacie.
Na koniec rozmowy dyrektor PSSE w Łowiczu zaapelował do wszystkich, że to w dużej mierze od nas zależy, jak rozwijać się będzie pandemia koronawirusa.
- "Dopóki jest on z nami, zalecam zachowanie dystansu społecznego, przestrzeganie zasad higieny rąk, mycia, dezynfekcji. Ten wymóg reżimu sanitarnego naprawdę jest kluczowy dla zachowania naszego bezpieczeństwa zdrowotnego".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolejny koronawirus u pracowników szpitala pewna 100 procentowa informacja
Oni sobie poradzą bez nas.
To jest kłamstwo chcą nas zniewolić, w szczepionce na pseudowirusa chcą nam wszczepić nadajniki. To zmowa za którą stoi Bill Gejts i inni.
Gadasz. Skąd wiesz?
Matko Bosko mi powiedziała!
Bill Gates zmniejszył atom, że jest w stanie stworzyc tak mały nadajnik, ktory da się zawiesić w roztworze i od tak wstrzyknąć cienką igłą.
Witamy debila , potrzebujesz pomocy to zapraszamy do PZP
Ty to już chyba masz coś wszczepione i uciska ci ma mózg bo bredzisz.
są kolejne zakażenia. Dlaczego nikt nie kontroluje ludzi w sklepach, w kolejkach na targowisku, w kolejkach za lodami, itp. Przecież tam każdy stoi jeden za drugim, dycha na sąsiada, przecież jak tak dalej pójdzie to za tydzień dwa będziemy mieli czerwoną strefę i dużo chorych i może także dużo ludzkich tragedii. Pamiętajcie, że jak ktoś przechodzi covida bezobjawowo, to niestety też będzie miał kłopoty. Poczytajcie jakie są badania o następstwach chorowania bezobjawowego - kłopoty z serduszkiem, układem nerwowym, udary, itd. Ludzie dbajmy wszyscy o siebie. Jak nie trzeba nie gadajmy z sąsiadami na ławeczkach, nie gońmy do sklepów i na targowisko. Zdążymy jeszcze dużo rzeczy kupić jak ... będziemy żyli Jak przeniesiemy sę na tamten świat, to nowe klapeczki do niczego nam nie będą potrzebne.
Nie będzie żadnych chorych. Ludzie przechodzą bezobjawowo pomimo tego, że są ujęci w statystykach. Statystki pomimo tego będą rosły. Niestety to jest tylko bzdurny proceder. Sami sobie to zrobiliście. Szyby niebieskie od telewizorów. Kto ma pilot ten rządzi. I uwierzyliście. Ulaliście sobie nowego bożka. Nie możemy pozwolić zniszczyć norm życia społecznego, obyczajów i naszego Kościoła z wiarą katolicką.
Mądre słowa
aż sprawziłem jakie są powikłania bezobjawowych - i powiem krótko - lepiej tego nie złapać i nie być nawet bezobjawowym. Trzymajcie się zdrowo
Powikłania takie jak pokazują w telewizji to nie prawda. Plotki też nie są prawdziwe. Za to realnym zagrożeniem są powikłania psychiczne. Pandemia nią jest tylko niektórzy ludzie nie rozumieją na czym ona się opiera.
Z udarem już mamy kłopoty, gdy pracujemy w nieludzkich warunkach- 37 st. na hali, w pocie czoła, z jedna 15 nin. przerwą. Hale szczelnie zakniete, okna nie otwierane. A psychika już siada , nie potrzeba wirusa by mieć kłopoty z układem nerwowym. Zakłady to wykańczanie ludzi. Zaraz jakichś zza biurka walnie,że trzeba się było uczyć. Łowicz, to nie Wa-wa gryzipórki. Tu pracę dostaje się po plecach. Wìekszosc fizyków jest po maturze, A niektóre stanowiska, które wydawałoby się są dla osób po studiach piastują przydupasy, lub krewni bez wykształcenia. To tyle.
mój pradziadek opowiadał mi kiedyś jak to było 100 lat temu z grypą hiszpanką. Zachorowało dużo osób, większość przechodziła hiszpankę bardzo ciężko. Bardzo dużo osób umarło. A zarazić było się bardzo prosto. Jak trafił ktoś do miasta z hiszpanką, to już się wszystko rozchodziło błyskawicznie. Niektóre mniejsze miejscowości nie wpuszczały do siebie w ogóle przyjezdnych. Nawet jak byli bardzo chorzy, to zostawali na rogatkach. Teraz podobnie, jak już wpadliśmy w sidła covida, to nie damy rady. Ktoś nie odizolował ludzi po dyskotece, ktoś inny przyjechał z wakacji, ktoś poszedł do pracy, mimo, że jego małżonek był chory, ktoś pójdzie po zakupy, mimo, że w domu koronowirus, itd. ... i po prostu w ciągu dwóch lat może nas być trochę mniej. Na hiszpankę szacuje się, ze zachorowało 1/3 ówczesnej ludzkości. Jeśli wszyscy nie będziemy zwracali uwagi na osoby w sklepie bez maseczki (każdy z nas, nie tylko sprzedawcy), jeśli nie zwrócimy uwagi, ze maseczkę ktoś ma na brodzie, jeśli nie będzie odległości, nie będzie głupich gawędek na ławeczkach przed blokiem, to poumieramy. Musicie to w końcu zrozumieć. Jeśli hiszpanka trwałą dwa lata, to dopiero przeszliśmy 1/5 tego czasu.
Poziom inteligencji wśród mieszkańców Łowicza jest zbyt niski by zrozumieć zagrożenie...
Nie będzie żadnych chorych. Ludzie przechodzą bezobjawowo pomimo tego, że są ujęci w statystykach i w większości na to jednak nie umierają. Statystki swoją drogą i tak będą rosły. Niestety to jest tylko bzdurny proceder. Sami sobie to zrobiliście - szyby niebieskie od telewizorów, a kto ma pilot ten rządzi. I uwierzyliście. Ulaliście sobie nowego bożka. Nie możemy pozwolić zniszczyć norm życia społecznego, obyczajów i naszego Kościoła z wiarą katolicką.
O Jezus się odezwał. Prorok od siedmiu boleści. Załóż pampersy mocherze.
Kto nosi maseczki i stosuje się do przepisów staje się propagatorem durnoty, czasami przeciwnikiem kościoła albo nawet anty-narodowciowcem , ubekiem, nacjonalistą itd. Jak tym ludziom to wytłumaczyć ?
Pracownicy każdego zakładu w Łowiczu powinni przejść testy
Pracownicy każdego zakładu w Łowiczu powinni przejść testy
Pracownicy każdego zakładu w Łowiczu powinni przejść testy
Ale ludzie nie mogą chorować !
Nie tylko w Łowiczku ale w każdym większym zakładzie.
Z jaką częstotliwością i jakie testy zalecasz? Rozumiem, że zdajesz sobie sprawę, że dziś rano masz test negatywny a wieczorem spotykasz nosiciela i jesteś zakażony (potencjalnie).
Diagnozę stawia tylko lekarz. Te testy nie pozwalają na to żeby zdiagnozować nosicielstwo ani covid-19. Oni nie mają żadnych podstaw.
Powiedz to rządzącym, brak jednoznaczych wytycznych kogo badać. Może przez dezorganizacje, może celowo.
U mnie w pracy była jedna osoba zakażona( to co mi wiadomo na 100%), liczba zatrudnionych ok 1200osób!!! Zakład produkcyjny koło Błonia, wszystko rozeszło się po kościach, chyba nie było hasła... Nic w mediach...
To też już jest w mediach od momentu daty wpisu.
To że jest coś jest w mediach nie oznacza, że jest prawdą.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze
Pandemia nią jest tylko ludzie nie wiedzą lub nie rozumieją na czym się opiera. I stąd powikłania psychiczne w tej pandemii.
Sanepid robi wszystko by jak najdłużej w tajemnicy trzymać przypadki zarażenia w poszczególnych zakładach. Zapewne w poniedziałek potwierdzi Mucha koronawirusa w szpitalu. Jakby informowali od razu wielu zarażeń udałoby się może uniknąć. Może pora zmienić nieudolnego dyrektora bo sobie biedak najwyraźniej nie radzi...
Nie przejmuj się. Niedługo powiat będzie świecił się na czerwono.
gość z zakładu L. miał żonę chorą na coronę i przychodził do pracy pytanie co robił sanepid ???? a teraz bardzo lata po targowicy jak mleko się "rozlało" i nic z tym nie zrobią, może jak w Italii trochę nas ubędzie nie trzeba płacić rent emerytur etc.
i właśnie dlatego macie tą pandemię, jedno drugiemu dogryza, każdy coś tam ma
W tych chińskich testach jest już wirus. Nie wiecie?! Na kogo wypadnie na tego bęc. Loteria. Na pałeczce do badania jest wirus i jest wpuszczony do organizmu podczas pobierania wymazu.
Podstawą jest morfologia krwi z rozmazem i bad. og. moczu z oceną osadu (najstarsze badanie!), przeciwciała wirusa sars-cov-2 w klasach igG, igM z krwi, , a potem dopiero w ostateczności wymaz na bad. genetyczne. A wy się upieracie na wymazy do badań genetycznch w punktach drive-thru w całej Polsce. I dlatego tak macie - jak w kagańcach. Tak pokazujecie swoją mądrość.
Prawda. Materiał genetyczny podczas pobierania wymazu do badań genetycznych w drive-thru bardzo łatwo może przedostać się do badanej próbki z zewnątrz, ponieważ wirus przenosi się przez wdychane i wydychane powietrze od innych i jest przenoszony przez człowieka na wielu innych podłoży. I wynik fałszywie dodatni gotowy.
Jak można robić test na COVID 19 jak nich jeszcze nie wymyślił. Robienie na Sars 2 to robienie jak na grypę. Jaki jest wiarygodny wynik. Nie wiem czemu się ludzie i firmy godzą sie na robienie na sars testu. Pojebane firmy i pracownicy. Żeby wyszedł wynikną COVID 19 to musza być trzy wyniki: wymaz ,krew i mocz. To wtedy jest prawidłowy wynik na COVID 19
Oni doprowadzają sami siebie do ruiny.
Jeżeli zakład pracy/firma nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego to w czym problem ? Po co chcą wprowadzać te testy i doszukiwać się ? Ludzie powinni pracować, a nie chorować. Sanepid to wymyślił ? Jaki cel temu przyświeca ?
Najgorsza sytuację mają ciężarne i dzieci, które często tak po prostu łapią rorawirusy, albo wyjedzie pozytyw albo cudem nie. Dlaczego nikt nie robi testów wśród pracowników biedronki tesko i innych marketów- dawno byłyby pozamykane kwarantanna na 100% i po co ten letni bon turystyczny, gospodarka turystyczna ma się dobrze kryzys był 2 miesiące, teraz wiedzą ze żyją. Lato dopisuje Janusz wykorzystuje bon A nieliczni śpią na plaży lub w aucie we wkładku bo brakuje zakwaterowan. Dlaczego urząd gminy ma nadal okienko podawcze A przychodnie na w sk zamknięte drzwi tylko teleporady- umówione. Chory kraj, ludzie na tym covit unikają pracy w samorządach tylko hihi haha A pensja 100% w ogóle zróbmy urzędasow wirtualnych.
Sanepid niepotrzebnie na siłę dopatruje się potencjalnych ognisk. Czy tak bardzo tego chcecie ? Kłócicie się i dlatego tak macie.
Koronaświrus proszę założyć kagańce i skafandry i się wyszczepic jak bydło wtedy wszystko minie
słusznie ujęte
coś się kupy nie trzyma,Morawiecki mówił ,że nie ma co się bać,że jest niegroźny a tu taki pasztet,a ja tak zaufałem temu panowi,chyba go już nie lubię
Prawda, że ta pandemia nią jest tylko ludzie nie rozumieją na czym ona się opiera.
A ja mam pytanie czemu ci ludzie przed namiotem stoją w grupie?
To jest normalne. To są ludzie.
Rokefeler przejmuje władzę nad światem!
Nie będzie żadnych chorych. Ludzie przechodzą bezobjawowo pomimo tego, że są ujęci w statystykach. Statystki i tak będą dalej rosły. Niestety to jest bzdurny proceder. Sami sobie to zrobiliście. Szyby niebieskie od telewizorów. Kto ma pilot ten rządzi. I uwierzyliście. Ulaliście sobie nowego bożka. Nie możemy pozwolić zniszczyć norm życia społecznego, obyczajów i naszego Kościoła z wiarą katolicką.
Popieram. Dzieci do szkoly! Bo głąby będą. Ciemnotę łatwiej zmanipulować i zastraszyć.
bimber podlaski + covid to już specyfik.... podobnież miącha po nim jak starą babą po proseco. Tak opowiadają na Podlasiu.
Czytam wasze komentarze i widzę ze w Łowiczu to poje##w nie brakuje !
Ministerstwo zdrowia z nową obsadą może do głowy nakładzie.
bimber podlaski + covid to już specyfik.... podobnież miącha po nim jak starą babą po proseco. Tak opowiadają na Podlasiu.
Nie możemy pozwolić zniszczyć norm życia społecznego, obyczajów i naszego Kościoła z wiarą katolicką. Te testy , maseczki, kwarantanny, izolacje - czy to jest normalne ?