Kosmos na Starym Rynku

Kilkaset osób wzięło udział we wczorajszym (02.09) przedstawieniu plenerowym "Planeta Lem" odegranym na Starym Rynku.

 

 

Spektakl Teatru Biura Podróży, który był prezentowany m.in. w Paryżu, Berlinie, Tokio. W Łowiczu był dużym kulturalnym wydarzeniem. Siedzące w pierwszych rzędach dzieci nie kryły swojego zdumienia, strachu, fascynacji. Zdecydowanie wieczór ten zapamiętają na długo.   Starsi widzowie obok futurystycznej scenografii, skupili się na fabule spektaklu. "Planeta Lem" metaforycznie pokazuje, jak bardzo przyszły świat będzie iluzoryczny. Ludzie zatraceni w pędzie rozwoju technologicznego, zapominają o tym co rzeczywiste. Wyczłowieczają się. W podsłuchanych rozmowach po zakończeniu przedstawienia padały stwierdzenia, że taka sytuacja ma miejsce już teraz. Dzieci wolą grać w piłkę nożną na komputerach, niż na boisku. Realne rozmowy ze znajomymi, zamieniliśmy na tzw. chat.   Po spektaklu, w sali konferencyjnej Centrum Informacji Turystycznej odbyło się spotkanie z aktorami Teatru Biura Podróży. Aktorzy podkreślali, że taki stan rzeczy jest nieunikniony.  Na sali zebrało się kilkanaście interesujących się teatrem osób, wywiązała się ciekawa dyskusja na temat przesłania przedstawienia.    Na koniec zapytaliśmy gości o ich odczucia odnoszące się do Łowicza (spędzili tutaj dwa dni). Jesteśmy niesamowicie zaskoczeni w jakim stopniu łowiczanie czują wieź z folklorem. Ta wieź jest widoczna niemal na każdym kroku. To bardzo wartościowe. To duży plus tego miasta.