Ksieżackie Jadło. Trójkątny pękał w szwach.

Czyżby Nowy Rynek był za ciasny na kolejne Księżackie Jadło?

 

 

Tegoroczna edycja łowickiego Festiwalu Dobrej Żywności "Księżackie Jadło" rozpoczęła się o 14:00 występem  zespołu "Mazowsze" i jak można się było spodziewać już publiczności było dużo, w końcu to pierwszy występ kultowego "Mazowsza" w Łowiczu. Zaraz po nich na scenie pojawili się lokalni wokaliści z warsztatów wokalnych prowadzonych w Łowickim Ośrodku Kultury. Występ przed tak liczną publicznością, na pewno był dla niektórych z nich dużym przeżyciem.   Przed pojawieniem się na scenie kolejnego artysty, wręczono cenne nagrody w konkursie na najlepszą łowicką "pazibrodę" (rodzaj zupy). Wygrały gospodynie z Zielkowic. Jednej z wyróżnionych kucharek tak spodobała się atmosfera konkursu, że zaśpiewała jury na poczekaniu wymyśloną przyśpiewkę. Zyskała tym wyczynem wiele oklasków publiczności.   Kwadrans po 16:00 swój pokaz kulinarny zaczęła prezentować Ewa Wachowicz. Przygotowanymi przez gwiazdę potrawa z kurczaka oraz bezowym tortem z owocami były częstowane osoby najbliżej sceny. Ewa Wachowicz w czasie w czasie kucharzenia dużo opowiadała łowiczanom o swojej największej obecnie pasji, jaką jest wspinaczka wysokogórska.    Znany wszystkim Janusz Laskowski, który na scenę na Nowym Rynku wszedł po 17:00 pozytywny nastrajał szczególnie osoby starsze. Jednak widać było, że jego utwory z pamięci podśpiewywały również młodsi. Niewątpliwie utwory Laskowskiego idealnie wpisały się w atmosferę panującą wówczas na "trójkątnym".   Marcin Daniec, który łowiczan "kupił" sobie specyficznym wypowiadaniem nazwy naszej miejscowości "łowiczoniunio" skutecznie rozbawiał wszystkich zebranych. Swoimi wyszukanymi żartami kilkukrotnie wpędził w zakłopotanie konferansjera - Eligiusza Pietruchę, a nawet burmistrza Kalińskiego. Publiczność była zachwycona.   Muzyczna gwiazda wieczoru - zespół Enej na scenie pojawił się przy aplauzie tabunu zebranych przy barierkach nastolatek. Energiczny koncert do tańca porwał wielu łowiczan zebranych na całym Nowym Rynku. Biesiadna atmosfera udzieliła się młodszym i starszym. Jeszcze w czasie gdy muzycy byli na scenie, już przy wyjściu z niej gromadziła się młodzież w kolejce po autografy młodych artystów.    Księżackie Jadło 2012 zdecydowanie było imprezą udaną. Frekwencja była tak duża, że zastanowić się trzeba czy za rok Nowy Rynek nie okażę się za mały na miejsce jej przeprowadzenia. Bez względu na wiek, każdy mógł się wczoraj dobrze w Łowiczu pobawić.   PS więcej zdjęć na naszym Facebook"u - LINK   {youtube}TuggRbM3VB4{/youtube}