Lakier hybrydowy krok po kroku - o tym należy pamiętać

Manicure hybrydowy wykonywany w domu wcale nie musi różnić się jakością od tego robionego w salonie kosmetycznym. Produkty dostępne w sklepach internetowych są dokładnie takie same jak te, których używają profesjonalistki. A jeśli chodzi o umiejętności, to potrzeba zaledwie odrobiny doświadczenia oraz dobrego poradnika. Pomożemy wam poznać tajniki manicure’u hybrydowego krok po kroku.

Jest kilka rzeczy, które muszą znaleźć się w wyposażeniu waszego domowego salonu, by można było zabrać się do pracy. Lakier hybrydowy, lampa LED, pilnik i polerka, odtłuszczacz oraz aceton to niezbędne minimum. Takie zestawy dla początkujących są dostępne np. w sklepie Cosmetics Zone, ale składniki możecie też skompletować oddzielnie. Najważniejsze, by wybierać produkty o wysokiej jakości. Tanie lakiery hybrydowe z dobrym składem będą równie dobre na początek przygody.

Hybryda w domu? To proste!

Skoro macie już gotowy zestaw do pierwszej hybrydy, pora przystąpić do malowania. Przed nałożeniem lakieru paznokcie trzeba odpowiednio przygotować: wyciąć skórki, zmatowić płytkę oraz nadać jej odpowiedni kształt. Po odtłuszczeniu i usunięciu wszystkich pyłków z powierzchni paznokcia możemy nakładać pierwszą warstwę, czyli bazę. Jej zadaniem jest wygładzić nierówności oraz ochronić płytkę przed negatywnymi skutkami działania lakieru hybrydowego. Kolejny etap to kolor. Lakier kolorowy jest zwykle nieco rzadszy od bazy, należy zatem zadbać o bardziej precyzyjne ruchy pędzelka. Górną warstwę stanowi top, który ma trzymać cały manicure w ryzach, bez odprysków czy smug. Nie zapomnijcie utwardzić każdego lakieru światłem UV – to ono odpowiada za trwałość hybrydy. Ostatnim krokiem jest odtłuszczenie topu płynem, a jeśli wybierzecie top w wersji „no wipe”, to po wyciągnięciu dłoni z lampy możecie ruszać prosto w miasto.

Jak zdjąć hybrydę?

Manicure hybrydowy ma tę główną zaletę, że wytrzyma na naszych paznokciach nawet do 3 lub 4 tygodni. Jednak, w zależności od tego, jak szybko one rosną, trzeba zdjąć lakier i nałożyć go od nowa. By ułatwić sobie zadanie, dobrze jest spiłować wierzchnią warstwę hybrydy. Następnie każdy paznokieć przykrywamy wacikiem nasączonym acetonem i zawijamy folią aluminiową (tak, można użyć tej kuchennej!). Po odczekaniu około 15 minut przystępujemy do ściągania lakieru hybrydowego, wykorzystując do tego specjalne radełko. Jego kształt pozwoli na dotarcie do wszystkich zakamarków między płytką a skórą. Resztki hybrydy usuwamy delikatnym pilnikiem albo polerką, która dodatkowo wygładzi powierzchnię paznokci. Tak przygotowane dobrze jest pomalować na kilka dni dobrą odżywką. Dzięki temu płytka będzie zdrowa i gotowa na kolejną wersję manicure’u.

Uczulenie na hybrydę – jak sobie z tym poradzić?

Niestety zdarza się, że nasze paznokcie nie do końca dobrze znoszą manicure. Niektóre lakiery hybrydowe mogą mieć składniki uczulające naszą skórę, co w świecie kosmetyków nie jest niczym nadzwyczajnym. Jednak nie należy tego lekceważyć i lepiej powstrzymać się przez kilka tygodni od nakładania hybrydy, a po wyzdrowieniu warto przyjrzeć się produktom hipoalergicznym. Te mają łagodniejszy skład i nie powodują reakcji alergicznej. Nawet delikatna skóra nie musi ograniczać naszej fantazji!

Nie zrażajcie się, jeśli pierwszy samodzielny manicure hybrydowy nie będzie idealny. Ta praca wymaga doświadczenia i precyzji, ale przecież każda z nas ma malowanie paznokci we krwi. W sezonie wakacyjnym, gdy do salonów kosmetycznych stoją kolejki, hybryda wykonana w domu może być doskonałym i jedynym rozwiązaniem.