
Brak czasu, pośpiech. Wjeżdżamy autem na parking, a tam żadnego wolnego miejsca. Zostawiamy zatem swój samochód byle gdzie, nie bacząc na inne pojazdy. Taki scenariusz przeżył chyba każdy kierowca. Jeżeli nie jako ten pierwszy, to zapewne jako właściciel pojazdu, któremu inny kierowca uniemożliwił wyjazd z parkingu.
Powyższa sytuacja przydarzyła się naszemu Czytelnikowi pod koniec ubiegłego tygodnia na rampie kolejowej przy ulicy 3-go Maja. Mężczyzna pracuje w stolicy i codziennie rano przyjeżdża na owy parking, gdzie zostawia swoje auto. Każdego dnia dwukrotnie pociągiem pokonuje trasę między Łowiczem a Warszawą. Dotychczas nie zdarzyło się, żeby przyjechał rano na parking samochodem a powrócił do domu na pieszo.
21 września po godzinie 17 pan Grzegorz pojawił się obok swojego samochodu i jak sam przyznał czekała go przykra niespodzianka. - Kierowca fiata zaparkował koło mojego samochodu w taki sposób, że nie mogłem w żaden sposób wyjechać z parkingu. Czekałem około 15 minut w nadziei, że ktoś się pojawi. Myślałem, że kierowca pozostawił auto na krótko i jest gdzieś niedaleko. Może w pobliskiej przychodni lub na poczcie – relacjonował.
Niestety po kilkunastominutowym oczekiwaniu, pan Grzegorz postanowił wrócić do domu na pieszo. Następnego dnia w podobny sposób pokonał drogę na dworzec kolejowy. W rozmowie z nami przyznał, że 30 minutowy spacer nie był dla niego problemem, choć mówiąc o spacerze około 4 nad ranem to zapewne zbyt górnolotne pojęcie. Mieszkaniec Łowicza głośno zastanawiał się jak długo musiałby czekać kiedy mieszkałby poza miastem, a pokonanie drogi do domu okazało się bardzo problematyczne.
- Zostawiłem kierowcy za szybą kartkę z numerem telefonu z prośbą o kontakt, jednak jak do tej pory nikt nie zadzwonił. Chociaż przekornie myślę, że gdybym napisał, że uszkodziłem ten samochód, to wtedy na pewno by ktoś zadzwonił – przyznaje pan Grzegorz.
Łowiczanin za naszym pośrednictwem apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę w pozostawianiu aut. - Parkujcie tak, aby inni też mogli skorzystać z miejsc parkingowych, nie utrudniając przy tym wjazdu czy wyjazdu – mówi.
Dołączamy się do prośby!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ch*j was to powinno obchodzic czy jezdze autem, rowerem czy idę pieszo. Stać mnie k*rwa to jeżdże autem a ty pracuj dalej na kasie w tesco i jezdzij se rowerem bo ledwo na szame i mieszkanie starcza. "Dalej jedz zbożowe jogurty, po śmierci i tak zgnijesz jak te przydrożne ku*wy"
[quote name="Rowerzystka"][quote name="Czesia"]Nie parkować i tyle. Ruszyć tyłki i z buta albo rower. Wtedy będzie po problemie. Ale nasze ŁOWICOKI tylko bydupska wozili!!łomiasteczkowa społeczność uważa to za ujmę! A w Warszawie mnóstwo ludzi porusza się na rowerach i "korona" nikomu od tego nie spadła.[/quote]ja tam po Warsiawie samymy taksówkamy jezdze no ico???
[quote name="KamilCebula"][quote name="Czesia"]Nie parkować i tyle. Ruszyć tyłki i z buta albo rower. Wtedy będzie po problemie. Ale nasze ŁOWICOKI tylko bydupska wozili!!![/quote] Co Boli cie,bo innych stać na samochód i banzyne a ciebie nie ? Biedaku,weź się za robotę .[/quote]fakt cebula po całości
[quote name="zzzzzz"][quote name="górczanka"]a na piechotk[/quote]Jak czytam, komenty Górczanki to w 99% przypadków zastanawiam się czy to jest na serio, czy jakiś niezauważalny sarkazm tam jest.................. i nie ogarniam, Twej osoby i toku myślenia.....[/quote]zauważyłeś tok myślenia???? dziwne
Również dołączam się do prośby zablokowanego kierowcy jak i redakcji Ł24!
Wypuścić powietrze z kół i zabrać wentylki i kierowca punta nauczył by się parkowania.
To zielone punto parkuje tak codziennie i codziennie ktoś się męczy, żeby je wyminąć i wyjechać z parkingu.
[quote name="łowiczanin"]Trzeba było policję wezwać i już a oni by lawetę zamówili na koszt właściciela pojazdu holowanego[/quote]laweta tylko w przypadku zagrożenia, jak to określa policja, więc i tak by pan czekał i czekał.....
Współczuję wszystkim dojeżdżającym.
[quote name="Rowerzystka"]Ale nasze ŁOWICOKI tylko bydupska wozili!!![/quote]A w Warszawie mnóstwo ludzi porusza się na rowerach i "korona" nikomu od tego nie spadła.[/quote]Rowerem po Wawie to można jeździć z jednej dzielnicy do drugiej i to jak jest czas, a nie kiedy o 4 ktoś wstaje i spieszy się na pociąg, zwłaszcza zimą. Już wystarczy, że MUSIMY dojeżdżać, bo w mieście nie ma pracy i tracimy na to lekko 3 - 4 godziny! Odczepcie się zatem od tego, że jeździmy autami!
[quote name="Czesia"]Nie parkować i tyle. Ruszyć tyłki i z buta albo rower. Wtedy będzie po problemie. Ale nasze ŁOWICOKI tylko bydupska wozili!!![/quote]Jestem za! Młodzi ludzie kilometra nie przejdą,albo na rowernie wsiądą,bo ta małomiasteczkowa społeczność uważa to za ujmę! A w Warszawie mnóstwo ludzi porusza się na rowerach i "korona" nikomu od tego nie spadła.
[quote name="zzzzzz"][quote name="górczanka"]a na piechotkę to nie łaska ??!!??! tylko samochodem wszędzie ???? wszyscy tacy wygodni. ja jak miałam malucha to sąsiadkę zastawiałam i szłam na mszę[/quote]Jak czytam, komenty Górczanki to w 99% przypadków zastanawiam się czy to jest na serio, czy jakiś niezauważalny sarkazm tam jest.................. i nie ogarniam, Twej osoby i toku myślenia.....[/quote]Ona(on)się dobrze bawi
a widać że człowiek spoko jest :) ja bym od razu policję wzywał bo na chamstwo trzeba reagować chamstwem innej wersji nie ma bo cię zgniotą ,zmiażdżą z błotem i wyplują :) a tak propos Panie Burmistrzu a kiedy w Łowiczu będzie praca żeby ten parking miał miejsce ? Kutno Uniejów Skierniewice mają miejsca pracy a u nas dno totalne tylko kościoły i nic więcej ,a to Pan jest włodarzem miasta ,,Jaki gospodarz taka i posesja" żal :(
[quote name="Czesia"]Nie parkować i tyle. Ruszyć tyłki i z buta albo rower. Wtedy będzie po problemie. Ale nasze ŁOWICOKI tylko bydupska wozili!!![/quote] Co Boli cie,bo innych stać na samochód i banzyne a ciebie nie ? Biedaku,weź się za robotę .
Do xxxCiesz się, że masz pracę na miejscu. Nie próbuj utrudniać życia dojeżdżającym bo to nie ich wina, że ta "dziura" ich nie potrzebuje:-( . A propos - ten, po kogo rzekomo musisz podjeżdżać nie może sobie kawałek dojść, np do Starego Rynku? Tam zaparkujesz przecież bez problemu i możesz bezpiecznie oczekiwać na swoją wygodnicką rodzinke
Na policję było zadzwonić i tyle, a nie sensację na siłę produkowac.Tak było jest i będzie i nie zmieni tego ten artykuł
Panie zzz, Górczanka i sarkazm??? ależ Panie, moje Kochanie w życiu nic nigdy do nikogo sarkastycznie...Toć Ona szczera jak dziecko jest!!!
Nie parkować i tyle. Ruszyć tyłki i z buta albo rower. Wtedy będzie po problemie. Ale nasze ŁOWICOKI tylko bydupska wozili!!!
[quote name="xxx"]Uważam, że teren przy samym dworcu powinien być dostępny dla parkujących do max 1 h nie dłużej. Rampa i dalsze okolice ok. mogą stać auta cały dzień.[/quote]Człowieku puknij się w głowę... Koło dworca przyjeżdżając o 6 rano jest ciężko znaleźć miejsce parkingowe, a ty chciałbyś żeby ten teren był jeszcze ograniczony czasowo? Chyba jesteś niepoczytalny i nie zdajesz sobie sprawy jakie to może mieć skutki
Trudną sytuację to tam mają osoby, które podjeżdzają po kogoś i nie mają gdzie stanąć, bo cały teren jest okupowany praktycznie całodobowo przez auta ludzi, którzy gdzieś dojeżdzają. Uważam, że teren przy samym dworcu powinien być dostępny dla parkujących do max 1 h nie dłużej. Rampa i dalsze okolice ok. mogą stać auta cały dzień.
[quote name="górczanka"]a na piechotkę to nie łaska ??!!??! tylko samochodem wszędzie ???? wszyscy tacy wygodni. ja jak miałam malucha to sąsiadkę zastawiałam i szłam na mszę[/quote]Jak czytam, komenty Górczanki to w 99% przypadków zastanawiam się czy to jest na serio, czy jakiś niezauważalny sarkazm tam jest.................. i nie ogarniam, Twej osoby i toku myślenia.....
Trzeba było policję wezwać i już a oni by lawetę zamówili na koszt właściciela pojazdu holowanego
a na piechotkę to nie łaska ??!!??! tylko samochodem wszędzie ???? wszyscy tacy wygodni. ja jak miałam malucha to sąsiadkę zastawiałam i szłam na mszę
Ten parking jest hitem... Ludzie jeżdżą tam i parkuja jak nienormalni (sama dojeżdżam do warszawy więc również z niego często korzystam), a raz mi tam ukradli antenke od radia.