Liczba zakontraktowanych szczepionek wystarczy dla 58 mln osób. Co z resztą społeczeństwa?

Konferencja prasowa ministra zdrowia i szefa KPRM, dotycząca szczepień przeciwko koronawirusowi w Polsce, rozpoczęła się dziś (1 lutego) o godz. 13.45.

- Za nami pierwszy miesiąc szczepień i pierwszy tydzień szczepień populacyjnych - razem udało się wykonać ponad 1 176 000 szczepień, w tym ponad 976 tysięcy szczepień pierwszą dawką. A już ponad 200 tysięcy Polaków zaszczepionych jest dwoma dawkami - przekazał Dworczyk.

- Jutro przekroczymy milion osób zaszczepionych pierwszą dawką. Oczywiście wcześniej byśmy przekroczyli tę liczbę osób zaszczepionych pierwszą dawką, natomiast ze względu na opóźnienia i zmniejszenie dostaw przez producentów szczepionek, mamy dzisiaj taką, a nie inną sytuację i te wyniki wyglądają właśnie w ten sposób - dodał.

- Pomimo ograniczeń w dostawach szczepionek, system działa. Procentują decyzje strategicznie - np. zachowanie drugiej dawki dla osób zaszczepionych pierwszą dawką. - powiedział.

- Ostrożnie mówimy o liczbach, bo według deklaracji do końca marca mieliśmy otrzymać ponad dziewięć milionów dawek, a otrzymamy ich jedynie ponad sześć milionów. - przekazał Dworczyk.

- Na szczęście dużo zmieniło się w zakresie dostaw. Sytuacja jest dynamiczna, dochodzą nowi producenci. Na ten moment mamy zabezpieczenie na poziomie 100 mln dawek. - dodał Niedzielski.

- Seniorzy nie będą szczepieni szczepionką firmy AstraZeneca. Być może rozpoczniemy szczepienia od nauczycieli. Ale czekamy na rekomendację Rady Medycznej - powiedział szef KPRM, Michał Dworczyk.

- Na tę chwilę mamy zabezpieczenie na poziomie blisko 100 mln dawek. Ponieważ jedna z tych szczepionek - Jonhson&Jonhson jest jednodawkowa, to oznacza, że zakontraktowany potencjał wystarczy na wyszczepienie 58 mln ludzi. Co - jak widać - w pełni zabezpiecza populację - dodał minister zdrowia Adam Niedzielski.

Źródło: Interia, RadioZet