
Walkę dobra ze złem wyrażoną tańcem butoh w wykonaniu tancerza Slavy Inozemceva, lidera Teatru “InZhest” z Mińska mogli oglądać łowiccy widzowie w ramach 37. Łódzkich Spotkań Teatralnych.
37. edycja ŁST skupia się na tematach, które nie są ani łatwe, ani lekkie. Organizatorzy postawili na problematykę trudną, która jest na co dzień przemilczana, pomijana i często niezrozumiała. W ramach Łódzkich Spotkań Teatralnych do Łowicza przyjechali artyści z Teatru PST oraz białoruski Teatr Inzhest.
W sobotę, 4 października na deskach sceny Łowickiego Ośrodka Kultury w monodramie „Rowerek” wystąpił 13-letni Kacper Olszewski, który wcielił się w rolę Włodka a raczej jego ducha, żeby pokazać widzom wojnę widzianą oczami dziecka. Choć to temat wyjątkowo trudny, warto było zobaczyć młodego aktora, który stworzył wspaniałą, pełną prawdy i szlachetnej prostoty artystycznej kreację. Minimalizm dekoracyjny przywodził na myśl budynki zniszczone w czasie wojny. Na tym tle, drobna postać chłopca, z jego czerwonym rowerkiem, wielką torbą listonosza, czarnym płaszczem, który symbolizował postać zmarłego ojca, wyglądała przejmująco. Pytania o sens wojny, o świat, który okazuje się być niejednoznaczny, o ludzi, z których każdy może być tym dobrym i tym złym jednocześnie, okazały się wciąż aktualne i ważne. Monodram „Rowerek” wyreżyserowany został przez Przemka Sowę.
Dziś, w niedzielę 5 października widzowie obejrzeć mogli spektakl aktora i tancerza butho - Slavo Inozemceva, lidera białoruskiego Teatru InZhest. Jak mówił artysta podczas spotkania, które odbyło się po spektaklu klucz do zrozumienia sztuki znajduje się w nazwie - „Ki-No”. Mimo, iż spektakl posiadał w sobie obrazy wojny, zła i przemocy muzyka, która pojawia się w sztuce sprawia, że była ona dynamiczna. „Muzyka zastąpiła słowa, a ciało i gesty były głównymi elementami, przez które przekazuję emocje” – mówił po spektaklu Slavo Inozemceva. Teatr Fizyczny "InZhest" to niezrzeszona, wolna białoruska grupa artystyczna, od ponad 30 lat zajmująca się kierunkami w nowoczesnej pantomimie, tańca butoh, specyficzną stroną improwizacji. Takie też formy widz odnajdywał w widowisku „Ki – No”.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie