Łowicka Siódemka włączyła się w pomoc na rzecz Ukrainy

Szkoła Podstawowa nr 7 w Łowiczu zorganizowała wśród uczniów zbiórkę darów rzeczowych na rzecz Ukrainy, w ramach rządowego mechanizmu koordynacji pomocy humanitarnej.

- Tak jak wszyscy jesteśmy zatroskani tym co się dzieje za naszą wschodnią granicą - mówi pedagog szkolny Renata Hymka. Jeszcze trwały ferie, a już nasi uczniowie kontaktowali się mną w kwestii pomocy tym, którzy ucierpieli w wyniku prowadzonych walk.

Dlatego już w poniedziałek (28 lutego) zostało zorganizowane spotkanie, w którym uczestniczyli m.in. samorząd szkolny, opiekun wolontariatu Dorota Szalewicz, pedagog szkolny Renata Hymka oraz dyrektor placówki. - Budująca jest postawa naszych uczniów, którzy tego dnia już od rana zasypali mnie tysiącami pomysłów co zrobić i jak pomóc - mówi w rozmowie z nami Renata Hymka.

Kierując się wytycznymi ze strony rządowej szkoła postanowiła skupić się na pomocy osobom, które pozostały na Ukrainie, które są w centrum prowadzonych walk - Postanowiliśmy pomóc, przede wszystkim mieszkańcom Lwowa i Odessy - dodaje Dorota Szalewicz.

- Ale sytuację będziemy śledzić na bieżąco i na razie to jest nasz plan na ten tydzień - zapewnia pani Renata.- Być może już w kolejnym tygodniu skupimy się na pomocy uchodźcom, których ogromna ilość zmierza w naszą stronę.

A odzew ze strony uczniów i ich rodziców jest ogromny - Zresztą nasze dzieci, może z racji tego że jesteśmy szkołą integracyjną, mają ogromne pokłady empatii i są przyzwyczajone do tego żeby pomagać, i żeby robić to szybko. - śmieje się szkolny pedagog.

- Pozytywnie zaskakuje nas sama postawa naszych najmłodszych uczniów, którzy pytani na lekcji co by oni chcieli dostać będąc w takiej sytuacji jak nasi wschodni sąsiedzi, odpowiedzieli bez chwili zastanowienia, że śpiwory, poduszki czy koce oraz coś ciepłego do jedzenia - mówi pani Dorota - Przyznam się szczerze, że spodziewałam się innej odpowiedzi, że powiedzą słodycze, zabawki - a tu takie miłe zaskoczenie - dodaje na koniec rozmowy.