Łowicki Judym doczekał się monografii. Promocja książki o Rotstadzie (ZDJĘCIA)

Wczoraj (14 października) w Łowickim Ośrodku Kultury odbyła się promocja książki dr Katarzyny Piotrkiewicz „Stanisław Rotstad (1895-1994). Lekarz, żołnierz, humanista”. Książa promuje obchody Jubileuszu 100-lecia Odzyskania Niepodległości prze Polskę.

Niedzielne spotkanie promujące książkę rozpoczęło się od występu grupy wokalnej klubu seniora „Radość”. W sali kina Fenix przy pełnej widowni, o biografia dr Rotstada opowiadała autorka książki – Katarzyna Piotrkiewicz oraz zaproszeni na scenę goście m. in. Aleksander Talerzyński - chrześniak córki Stanisława Rotstada oraz Janusz Pągowski - syn Zdzisława Pągowskiego łowickiego artysty malarza, którego brat był bliskim przyjacielem rodziny Rotstadów.

- Ojciec przyjaźnił się z doktorem, też był lekarzem. Obaj byli miłośnikami muzyki, mój tata był posiadaczem dużej kolekcji płytoteki oraz taśmoteki i często wspólnie słuchali Chopina. Kochali się w jego muzyce - wspominał chrześniak córki Rotstada. 

To właśnie Chopin i Żelazowa Wola, a raczej zdjęcie tam wykonane, ukierunkowywało autorkę książki na osobę Talerzyńskiego.

- Na jednej z grup o Łowiczu pod postem dotyczącym Rotstada, umieszczona została rodzinna fotografia, dzięki której dowiedziałam się o Panu Talerzyńskim – mówiła pisarka.

Książka dr Katarzyny Piotrkiewicz przedstawia Stanisława Rotstada, człowieka który był naocznym świadkiem i aktywnym uczestnikiem wydarzeń przez niemal cały XX wiek. Człowieka nietypowego, oddanego bez reszty służbie ojczyźnie, ludziom, nadzwyczaj ciepłego mężczyznę.

Autorka postawiła sobie za zadanie przedstawienie go w trzech różnych życiowych rolach. Był on przede wszystkim przez większość swojego życia lekarzem. Pediatria była jego największą pasją. Był mocnym zwolennikiem nie przegrzewania dzieci i próbował w swoich licznych publikacjach przekazać młodym matkom tajniki zdrowego wychowywania dzieci.

Praktyka lekarska nie przeszkodziło mu być w pierwszej połowie swojego życia żołnierzem i przez całe życie humanistą. W wieku 85 lat zajmął się malarstwem, a jego umiłowanie przyrody znalazło odwzorowanie w licznych obrazach wykonanych pastelami.

Wśród zaproszonych, na promocję gości znaleźli się m. in. Krzysztof Jan Kaliński – burmistrz Łowicza, Henryk Zasępa – wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Łowiczu, wspominani już Aleksander Talerzyński – chrześniaka Ireny Rodstad córki Stanisława Rottada i Janusz Pągowski – syn Zdzisława Pągowskiego łowickiego artysty malarza, przyjaciela rodziny Rotstadów oraz Maciej Malangiewicz – dyrektor Łowickiego Ośrodka Kultury.

Postać Stanisława Rotstada nie doczekała się jak dotąd monografii i to w tak rozległym opracowaniu. Patronat nad książką i wydarzeniem objęło Miasto Łowicz.