
Rada Miejska w Łowiczu na najbliższej sesji (22 lutego) rozpatrzy uchwałę w sprawie dodatku dla aktywnych zawodowo łowiczan samotnie wychowujących jedno dziecko. Ratusz szacuje, że ze świadczenia będzie mogło skorzystać dziesięć niepełnych rodzin.
Projekt uchwały o „miejskim 500+” dla samotnych rodziców został już pozytywnie zaopiniowany przez komisje łowickiej rady: społeczną, budżetową i finansów oraz gospodarczą i rozwoju miasta. Głosowanie nad jego przyjęciem odbędzie się na najbliższej sesji.
Zgodnie z zapisami uchwały, osoby pracujące, samotnie wychowujące jedno dziecko i mieszkające na terenie Łowicza będą mogły otrzymywać z budżetu miasta co miesiąc dodatek w wysokości 500 złotych, jeżeli dochód w takiej rodzinie nie przekracza kwoty 1,1 tys. zł miesięcznie na osobę. Świadczenie nie będzie przysługiwało osobom, które otrzymują rządowe 500+ bądź środki z funduszu alimentacyjnego.
Jak wyjaśniała radnym sekretarz Maria Więckowska, proponowany przez władze Łowicza dodatek ma uzupełnić lukę w regulacjach ogólnokrajowych. - Uznaliśmy, że najbardziej pominiętą grupą są osoby samotnie wychowujące jedno dziecko, aktywne zawodowo, które zarabiają najniższą krajową - tłumaczy Więckowska. Takie osoby mają 1530 zł „na rękę”, czyli ich dochód na jedną osobę wynosi 765 zł.
Sekretarz przedstawiła sytuacje, w których pracujący samotni rodzice, mający na utrzymaniu jedno dziecko, najczęściej nie spełniają kryterium dochodowego do otrzymywania innych świadczeń dla rodzin.
I tak, w przypadku osoby samotnej, która pracuje za najniższą średnią krajową i otrzymuje alimenty na dziecko w wysokości 500 zł miesięcznie, dochód na jedną osobę wynosi 1015 zł. Oznacza to, że takiemu rodzicowi nie przysługuje ani zasiłek rodzinny (aby je otrzymać przeciętny miesięczny dochód w przeliczeniu na osobę nie może przekroczyć 674 zł), ani świadczenie 500+ (kryterium dochodowe jest jeszcze wyższe i wynosi 800 zł).
Jeżeli samotna matka lub ojciec otrzymuje najniższe wynagrodzenie i ma zasądzone alimenty na dziecko w kwocie 500 zł, ale ich egzekucja jest bezskuteczna, to taki rodzic również przekroczy kryterium do zasiłku rodzinnego. Nie otrzyma też świadczenia z funduszu alimentacyjnego. Przysługuje ono wtedy, gdy dochód na jedną osobę nie przekracza 725 zł.
Podczas dyskusji radny Mariusz Siewiera zastanawiał się, czy nie nie byłoby lepszym rozwiązaniem wprowadzenie tzw. widełek, dzięki którym wysokość dodatku byłaby uzależniona od wysokości zarobków.
Natomiast radny Robert Wójcik złożył dwa wnioski formalne. Zaproponował zwiększenie kryterium dochodowego do 1,2 tys. zł, a także określenie podstaw zatrudnienia samotnych rodziców, tak jak to zrobiono w ustawie o świadczeniu 500+. Obie komisje pozytywnie oceniły drugą propozycję.
Co do wyższego kryterium dochodowego komisja finansów i budżetu była za, a komisja gospodarcza i rozwoju miasta nie wypracowała stanowiska. Urzędnicy przeanalizują obie propozycje.
W skali roku miasto planuje wydać więc 60 tys. zł na świadczenia dla samotnych rodziców. Zgodnie z szacunkami ratusza, z nowego dodatku mogłoby skorzystać 10 niepełnych łowickich rodzin. - Nie dysponujemy danymi, które wskazywałyby ile jest osób samotnie wychowujących dzieci w Łowiczu - informuje Urszula Markiewicz, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej.
O wsparcie finansowe dla samotnych rodziców interpelował radny Jerzy Stobnicki. - To są ludzie zawsze najsłabsi, najbiedniejsi. Czasem z własnej winy, ale nie zawsze - uważa radny ze Starego Miasta. - W tej rodzinie, gdzie dzieci zostają czy to przy matce czy przy ojcu, zawsze jest najtrudniej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
znacznie lepszy pomysł niz pomnik smoleński.
Pomysł i fajny, ale najpierw należny się zorientować ile jest takich rodzin bo w przeciwnym wypadku może się okazać, że jak będzie ich bardzo dużo to ta uchwała może stać się gwoździem do trumny dla miejskiego budżetu.
A gdzie pomoc dla samotnych matek wychowujących pełnoletnie dzieci niepełnosprawne???? W innych miastach są ośrodki dziennego wsparcia, gdzie można zawieść takie dziecko,a tu nic takiego nie ma! Nie chodzi mi o terapię zajęciowa, bo dzieci głęboko upośledzone nie nadają się na taką terapię.w Łowiczu myśli się tylko o rodzinach zastępczych, a nie o rodzinach z pełnoletnimi dziećmi niepełnosprawnymi!
hmm Ciekawe co jeszcze burmistrz zaproponuje, aby wygrać kolejne wybory troi się i dwoi, że mu jeszcze doby wystarcza
Wójcik dzięki układom wszedł na stanowisko i łatwo mu się mądrzyć.. ale jak taki mądry to może niech zacznie apelować by w Łowiczu diete dla radnych brano wg tego że przysługuje ona za utracone zarobki.... krotko mówiąc.. w przepisach jest napisane że dieta to ma być kosztów za poniesione wydatki czytaj między innymi za wykonywanie mandatu radnego w godzinach pracy.. jak tam z tym jest u Pana Panie towarzyszu Wójcik