
Myślał, że pisze z 10-letnią dziewczynką. Żądał od niej zdjęć w bieliźnie, namawiał do masturbacji. 51-latek z Łowicza został namierzony przez łowców pedofilów. Mężczyzna usłyszał już prokuratorski zarzut. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do obywatelskiego zatrzymania 51-letniego mieszkańca Łowicza doszło w ubiegłą sobotę 8 października. Przed południem do domu mężczyzny zapukali członkowie grupy Dzieciak w sieci, która zajmuje się zwalczaniem pedofilii.
Jak informuje członek grupy, który przedstawia się jako Skandynaff Hunter (prawdziwe dane do wiadomości redakcji – przyp. red.), 51-latek korespondował w sieci z tzw. wabikiem.
- Wabik to osoba dorosła, najczęściej kobieta, która zakłada na portalach społecznościowych fikcyjne konta dzieciaków – wyjaśnia łowca pedofilów. Jak zastrzega, wabik nigdy nie inicjuje rozmowy z dorosłym. - Zawsze to oni odzywają się pierwsi – zaznacza.
51-latek z Łowicza był pewien, że pisze z 10-latką, podczas gdy po drugiej stronie monitora była dorosła kobieta. Korespondował z nią na popularnym komunikatorze internetowym od 24 grudnia 2021 roku. Z czasem pozwalał sobie na coraz więcej.
- Mężczyzna w rozmowach poruszał tematy erotyczne, chciał zdjęć dziewczynki w bieliźnie, namawiał ją do masturbacji – wymienia Skandynaff Hunter.
Na profilu Dzieciak w sieci na Facebooku transmitowano na żywo zatrzymanie mężczyzny. 51-latkowi przeczytano fragmenty jego rozmów z rzekomą 10-latką. Mieszkaniec Łowicza miał m.in. pytać dziewczynkę czy śpi bez majteczek. Zachęcał, aby nie wstydziła się pisać i pokazała się cała na zdjęciu.
Jak zaznacza łowca pedofilów, podczas transmisji przytoczono tylko część korespondencji, bez wulgarnych i bardziej odważnych stwierdzeń. - W tego rodzaju sprawach sporo rzeczy nie nadaje się do publikacji – dopowiada nasz rozmówca.
51-latek nie potrafił odpowiedzieć dlaczego pisze do dziewczynek i po co to robi. Na nagraniu przyznał, że na pewno ma jakiś problem.
Skandynaff Hunter w rozmowie z naszą redakcją dodaje, że mężczyzna miał wcześniej zaczepiać dzieci w swojej rodzinie. - Przerażające, że nikt nie zareagował – mówi.
Jak dodaje, zgłosiły się do niego wabiki z innych grup zwalczających pedofilię, którzy również mieli materiały obciążające mężczyznę.
Po rozmowie łowców pedofilów z mężczyzną, na miejsce wezwano policję. Jak ustaliliśmy, Prokuratura Rejonowa w Łowiczu przedstawiła 51-latkowi zarzut z art. 202 § 4a kodeksu karnego.
Artykuł ten dotyczy przechowywania, posiadania lub uzyskania dostępu do treści pornograficznych z udziałem małoletniego. - Czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat – informuje Magdalena Bursa, prokurator rejonowy w Łowiczu.
Wobec podejrzanego zastosowano dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju.
***
Skandynaff Hunter od czerwca 2022 roku działa w grupie Dzieciak w sieci, która ubiega się o rejestrację jako fundacja w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Jak przyznaje, nie był świadomy skali problemu. Zaangażował się w tego rodzaju działalność po tym, jak kilka lat temu jego 13-letnią wówczas córkę i jej przyjaciółkę zaczepił nieznajomy mężczyzna.
- Po zdalnym nauczaniu dzieci bardzo długo siedzą w Internecie. Przyzwalają na to rodzice, a pedofile mają duże pole do popisu – przestrzega nasz rozmówca. Jego zdaniem rodzice nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie czyha na ich pociechy w wirtualnym świecie.
- Sam jestem tym przerażony – nie ukrywa łowca pedofilów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To już kolejny pedofil,zatrzymany na naszym terenie.Ich facjaty powinni ujawniać,wtedy się te śmieci zastanowią,co robią!
Mam nadzieję że wspolwiezniowie przeorają temu śmieciowi kichę. Do utylizacji!!
"wspolwiezniowie przeorają" - ciekawe... Współwięźniowie przeorzą - tak powinno to brzmieć, jednak nie zawracaj sobie głowy, szkoda twojego cennego czasu, Januszu...
No to dokonałeś/łaś wnikliwej analizy. Zapewne tak całe życie lecisz nic nie osiągając zawodowo... skupienie się na pierdółce zamiast na sednie sprawy ....a pensja na poziomie "nauczyciel". Zjadłem? Pozdrawiam serdecznie.
Ksiądz powinien mieć żonę i dzieci albo męża - ten sport to zdrowie.
Parę miesięcy temu łowicka policja została poinformowana że po mieście jeździ mężczyzna i zaczepia dziewczynki. Podane było dość dużo informacji ale pani policjantka stwierdziła wówczas że nic się nie dzieje bo nic się nie stało i temat zamieciony pod dywan. Taką mamy policję.
Łowicka policja woli takie akcje jak czytanie książeczek dzieciom w przedszkolu, a nie tam, przestępców będą łapać. Mandat za przejście w niewłaściwym miejscu przez ulicę (pustą dodajmy) albo złapanie pijanego rowerzysty, w tym policjanci są naprawdę dobrzy. Jeśli chodzi o cięższe przestępstwa to... no cóż, sami wiecie.