
Zniczodzielnia to miejsce, gdzie można pozostawić dobry, nieuszkodzony znicz. Pierwsza w naszym regionie półka na znicze pojawiła się w Bolimowie z inicjatywy stowarzyszenia „Zróbmy to”, w której ślady poszło łowickie stowarzyszenie „Łączy nas Łowicz”.
Pierwsze takie miejsce pojawiło się w Łowiczu z końcem października 2022 roku przy Cmentarzu Emaus na Bratkowicach. Czy się przyjęło? - Pierwsza zniczodzielnie ustawiliśmy testowo. Przyjęła się znakomicie, usłyszeliśmy od Krystiana Cipińskiego. - Mieszkańcy bardzo chętnie z niej korzystają.
Bywają również dni, że na półkach brakuje miejsca, więc puste znicze stawiane są obok. - Często obserwujemy, ze na półkach brakuje miejsca, dodał członek Łączy nas Łowicz. - To sygnał dla nas, aby docelowe konstrukcje były większe, dodał. - Ponadto warto, by chroniły znicze przed wiatrem.
Czy zatem możemy się spodziewać, że w najbliższym czasie przy innych łowickich nekropoliach pojawią się kolejne zniczodzielnie? - Planujemy ustawić przynajmniej dwie zniczodzielnie w niedalekiej przyszłości, przyznał Krystian Cipiński.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kolegi teściowa w takich zniczach przetwory na zimę robi i sobie chwali. Uszczelnia to od góry dętką/balonem/durexem i do spiżarni.