Pogoda teraz: 14°C | zachmurzenie duże
Reklama
Łowicz. Na moście praca cały czas wre (foto)
Firma Primost Południe z Będzina, która jest głównym wykonawcą budowy mostu na Bzurze w Łowiczu, jest na tyle zdeterminowana, aby prace na obiekcie zakończyły się w terminie, że niezależnie od warunków atmosferycznych zawsze coś się na nim dzieje.
Dobrym przykładem na to jest fakt, że kiedy kilka tygodni temu w naszym regionie panowały kilku- czy kilkunastostopniowe mrozy, firma zasłoniła cały most namiotami, pod którymi ustawione były nagrzewnice, aby móc bez większych obsów czasowych wylać beton na płytę nośnią mostu, ale także w miejsca, gdzie aktualnie widoczny jest już zarys chodników.
Ponadto po obu stronach mostu, na oddzielonych już betonowymi krawężnikami ciągach pieszych, została położona papa termozgrzewalna.
Aktualnie na wydzielonych obrzeżami krawężnikowymi częściach mostu, zakończone zostało układanie zbrojenia kap chodnikowych, które już niebawem zostaną wylanie betonu. Po jego wyrównaniu zostanie na nim wylana docelowa nawierzchnia z żywicy. Rozpocznie się wówcza montaż barier oraz latarni.
Kolejnym etapem będzie wylanie pierwszej warstwy asfaltu na płycie mostu przeznaczonej dla ruchu samochodów.
Jeśli tylko warunki na to pozwolą, to planowane jest, że jeszcze w marcu na przylegających do mostu ulicach Mostowa, Starorzecze, Tkaczew oraz na samym moście zostanie ułożona ostateczna warstwa nawierzchni.
Na ulicach dojazdowych do nowego ronda, a także na samym skrzyżowaniu, ustawione zostało już nowe oświetlenie.
Jeśli wszystko pójdzie z planem, to po świętach wielkanocnych prawdopodobnie firma będzie mogła zgłosić obiekt do odbiorów technicznych.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Co jaby wielka woda go nie poniesła do morza.
odbiór powinien być przeprowadzony bardzo dokładnie, wyłapane powinny być wszystkie usterki, potem usunięte i znów kontrola, nie ma się gdzie spieszyć, na pierwszym miejscu powinno być bezpieczeństwo a nie czas
Żeby tylko te odbiory nie były takie jak na wiadukcie co trwały na miesiącami