
Urząd Miejski w Łowiczu nie przewiduje zmian w składzie zarządu osiedla Henryka Dąbrowskiego, mimo że przewodnicząca osiedlowego zarządu oraz jeden z jego członków zostali wybrani z naruszeniem prawa. Jak wyjaśniają urzędnicy, nie ma podstaw, aby podważyć decyzję, która zapadła na ogólnym zebraniu mieszkańców.
O sprawie pisaliśmy już na naszym portalu na początku lutego.
Przypomnijmy, że kontrowersje dotyczyły wyborów do zarządu osiedla Henryka Dąbrowskiego w Łowiczu, gdzie do osiedlowego zarządu weszły dwie osoby nie mieszkające na terenie dzielnicy: Katarzyna Szkup, która została wybrana przez mieszkańców na przewodniczącą zarządu osiedla, oraz Paweł Więcek, wybrany jako członek zarządu. Oboje nie mieszkają aktualnie na terenie dzielnicy.
Z opinii prawnej przygotowanej na wniosek radnego Roberta Wójcika (klub radnych Łowickie.pl) przez zespół obsługi prawnej łowickiego ratusza wynika, że wybranym do zarządu osiedla, w tym na przewodniczącego, może być stały mieszkaniec osiedla uprawniony do głosowania.
W ubiegłym miesiącu odbyło się spotkanie z przedstawicielami wszystkich dziesięciu zarządów osiedli. Sekretarz miasta Agnieszka Sznicer zasugerowała członkom zarządów, że należy pochylić się nad statutami osiedli, aby wprowadzić w nich zmiany i uniknąć w przyszłości podobnych sytuacji.
- Nie mamy podstaw prawnych do tego, żeby wzruszyć to, co w tej chwili zostało spowodowane. Wszystkie te zarządy, które są, na ten moment zostają, ponieważ nie ma możliwości zmiany czy jakiegokolwiek podważania decyzji, która zapadła w trakcie wyborów – stwierdziła sekretarz Agnieszka Sznicer na sesji Rady Miejskiej w Łowiczu w dniu 29 lutego.
W rozmowie z naszym portalem urzędniczka przyznaje, że ma pewne propozycje zmian w statutach, ale na razie nie chce mówić o szczegółach.
Jak podkreśla, w przygotowanie nowych statutów powinny być zaangażowane trzy strony: ratusz, zarządy osiedli oraz rada miasta. - Przed nami dużo pracy – ocenia sekretarz.
Jest właściwie pewnym, że ewentualnym uchwaleniem nowych statutów osiedli zajmie się Rada Miejska przyszłej kadencji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Niezły wał ten ŁnŁ
...."zostali wybrani z naruszeniem prawa. Jak wyjaśniają urzędnicy, nie ma podstaw, aby podważyć decyzję, która zapadła na ogólnym zebraniu mieszkańców"... I śmieszno, i straszno, Pani urzędniczko, już samo wybranie rady z naruszeniem prawa kwalifikuje taki wybór za nieważny, chyba, że wprowadzacie "prawo" Tuska, "PRAWO-TAK JAK MY JE ROZUMIEMY".
Sekretarz do zwolnienia. Jest niedobrze ale tak zostanie. Czy Pani się słyszy? Dlaczego się na to zezwala? Wstyd.
Zgniłe miasto.
Oby nie doszli do władzy.
Aha.czyli mogę mieszkać na Żabiej a być w Zarządzie Dąbrowskiego.
Akurat ul. Żabia wchodzi terytorialnie pod Osiedle Dąbrowskiego. Więc możesz mieszkając na Żabiej być w Zarządzie Osiedla.
Zgodnie z art. 35 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, organizację i zakres działania jednostki pomocniczej określa rada gminy odrębnym statutem, po przeprowadzeniu konsultacji z mieszkańcami. Statut jednostki pomocniczej określa w szczególności zasady i tryb wyborów organów (art. 35 ust. 3 pkt 2 wskazanej powyżej ustawy) oraz zakres i formy kontroli oraz nadzoru organów gminy nad działalnością organów jednostki pomocniczej (art. 35 ust. 3 pkt 5 tej ustawy). Mając na uwadze cytowane wyżej regulacje podkreślić należy, że kontrola prawidłowości przebiegu i wyników wyborów do organów jednostek pomocniczych mieści się w zakresie kompetencji rady gminy. Jej uprawnienie wynikać może wprost ze statutu danej jednostki pomocniczej, który w ramach wyznaczonych treścią art. 35 ust. 3 pkt 2 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym, może obejmować postanowienia przyznające obywatelom prawo do złożenia stosownego środka zaskarżenia skierowanego do tego organu. Jeżeli zaś statut osiedlanie przewiduje trybu kwestionowania wyników bądź sposobu przeprowadzenia wyborów do jego organów, możliwość zweryfikowania ich prawidłowości przez radę gminy należy wywodzić z treści ogólnej normy kompetencyjnej sformułowanej w art. 18a ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym.
Anno ulica Żabia jest w okręgu os. Dąbrowskiego.
to jakieś jaja, czy sekretarzowa nie ma prawników, aby wyjaśnić ten bałagan? jak można zarządzać i nadzorować teren t tym przypadku oś. Dąbrowskiego, jak nie ma się nic wspólnego z tym terenem? jestem akurat mieszkańcem tegoż osiedla i nie podoba mi się taki układ, czy jeśli wiemy, że są nieprawidłowości to dalej brniemy w ten syf????
Mieszkańcy osiedla żądajà zmiany osób, które zostały wybrane nielegalnie. Nie chcemy żeby reprezentował nas ktoś, kto to nie mieszka i oszukał wszystkich. I nie zgadzamy się żeby ratusz zamiatał pod dywan taki syf.
Pani Sekretarz sama przyczyniła się do tego naruszenia prawa ponieważ była na zebraniach i nadzorowała wybory z ramienia urzędu. W czasie wyborów nie reagowała na wskazywane nieprawidłowości, a wręcz czasem wydawało się, że broniła wyboru kandydatów, którzy nie byli mieszkańcami osiedli. Po prostu tak miało być bo tak wcześniej ustalono w ratuszu bo było widomo kto będzie startował w tych wyborach.