
Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt zwraca się z prośbą o pomoc w znalezieniu bocianka, który kręcił się wczoraj (24 sierpnia) w pobliżu marketu Intermarche na Bratkowicach, a następnie odleciał. Młody ptak powinien trafić do organizacji opiekującej się bocianami.
Łowickie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt otrzymało informację o bocianku przechadzającym się wśród ludzi w pobliżu marketu Intermarche w czwartek około południa.
Jak mówi prezes stowarzyszenia Grażyna Wołynik, ludzie zatroskani o boćka prosili o interwencję urząd miasta, policję i lekarza. Nikt nie wiedział co z nim zrobić, dlatego pani Grażyna skontaktowała się z pasjonatem bocianów, który prowadzi stowarzyszenie Pomagam Bocianom w Żychlinie. Ten zgodził się zaopiekować młodym ptakiem.
Miłośnicy zwierząt z Łowicza musieli tylko załatwić transport bociana do Żychlina. Grażyna Wołynik relacjonuje, że z pomocą przyszła prezes Intermarche Jolanta Jaworek, która zapewniła samochód i kierowcę. Niestety, gdy zjawiła się osoba, która miała odłowić bociana, ten odleciał.
- Bocianek całkowicie ufał ludziom, nie bał się nikogo,ale nie potrafił jeść samodzielnie. To wszystko świadczy o tym, że był wychowany przez człowieka, że bociany są mu obce, bo ich nie zna – informuje Grażyna Wołynik.
Jak mówi, bocianek powinien być z bocianami, a nie z ludźmi. - On nie odfrunie w tym roku, jeżeli będzie sam, bez braci .Nie nauczy się niczego, a ludzka pomoc to za mało – tłumaczy przedstawicielka łowickiego stowarzyszenia.
Przyjaciele zwierząt z Łowicza proszą o kontakt w przypadku spotkania oswojonego bocianka.
Bardzo możliwe, że to ten sam ptak, który przychodził jakiś czas temu w okolice Zakładu Energetycznego przy ul. Mostowej.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie