
Dziś (13 kwietnia) Niedziela Palmowa, a więc i dzień święcenia palm wielkanocnych. To przypadające na siedem dni przed Wielkanocą święto nazywane jest także Niedzielą Wierzbną, a to dlatego, że pierwsze palmy wykonywano właśnie z witek wierzby.
Liturgia Niedzieli Palmowej jest pamiątką wjazdu Jezusa do Jerozolimy. Zgodnie z tradycją w kościołach święci się palmy będące symbolem odradzającego się życia.
W kościele pw. Świętego Ducha w Łowiczu, przed Mszą Świętą o godz. 12.00, przy Krzyżu Misyjnym nastąpił obrzęd poświęcenia palm i procesyjne wprowadzenie ich do kościoła.
Tradycją jest, że proboszcz parafii ks. Władysław Moczarski prowadzi uroczyście procesję jadąc na koniu, trzymając w dłoni palmę.
W procesji uczestniczyły m.in. dzieci z przedszkola im. bł. Bolesławy Lament.
Palma wielkanocna jest symbolem zmartwychwstania i nieśmiertelności duszy, zwycięstwa, ale także symbolem męki oraz odkupienia. Sama tradycja święcenia palm sięga w Polsce XI wieku, choć sam zwyczaj ich przygotowania jest znacznie starszy.
Warto pamiętać, że palma chroni przed nieczystymi mocami nie tylko ludzi, ale także zwierzęta. Zachowa domowników i ich inwentarz w zdrowiu i da im spokój. Uchroni też plony przed niepogodą – gradobiciem, powodzią, pożarem czy wichurą.
Przed laty po powrocie z kościoła w Niedzielę Palmową gospodynie dawały dzieciom do zjedzenia bazie kotki albo delikatnie uderzały palmami swoje dzieci. Wszystko dlatego, aby potomstwo było zahartowane, rosło silne i zdrowe.
Pamiętajcie, palmy nie wolno wyrzucić na śmietnik po świętach wielkanocnych, bo może to sprowadzić rychłe nieszczęście na domowników. Kto już jej nie chce, powinien ją spalić albo zanieść do kościoła i dać księdzu na przechowanie, a potem – spalenie. To właśnie ze spalonych palm wielkanocnych pochodzi popiół, którym posypuje się głowy wiernych w Środę Popielcową.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie