
Burmistrz Krzysztof Kaliński unieważnił przetarg na przebudowę ul. Mostowej z modernizacją mostu i budową ścieżki rowerowej od ul. Mostowej do ul. Warszawskiej w Łowiczu. Jeszcze dwa tygodnie temu władze miasta miały pomysł, skąd wziąć środki potrzebne do wybrania najtańszej oferty.
Przypomnijmy, że do przetargu zgłosiły się trzy firmy. Wszystkie oferty przewyższały kwotę, jaką miasto zamierzało przeznaczyć na sfinansowanie inwestycji, czyli niespełna 23 mln zł, z czego 21,85 mln zł stanowiła dotacja z rządowego programu Polski Ład.
Najtańszą ofertę złożyło Przedsiębiorstwo Budowlano-Produkcyjne Trakt z Kutna na kwotę przeszło 26,3 mln zł. Spółka Strabag z Pruszkowa zaproponowała cenę 29,1 mln zł, a Warszawskie Przedsiębiorstwo Mosty ponad 29,9 mln zł.
- Odetchnęliśmy - stwierdził burmistrz Krzysztof Kaliński na kwietniowej sesji, tuż po otwarciu ofert w przetargu. Władze miasta obawiały się znacznie wyższych ofert od firm zainteresowanych wykonaniem zadania.
Jak oznajmiła wówczas skarbnik Joanna Mika, brakujące do wybrania najtańszej oferty niespełna 3,5 mln zł zostanie wygospodarowane z wolnych środków. Te wynoszą w granicach 24 mln zł, a ponad 16 mln zł jest już wprowadzonych do budżetu.
Tak się jednak nie stało, ponieważ we wtorek 10 maja burmistrz unieważnił przetarg. Jako uzasadnienie wskazano, że najkorzystniejsza oferta przekracza o ponad 3,3 mln wartość, jaką zamawiający zamierzał przeznaczyć na zamówienie.
Z jednej strony burmistrz podczas rozmowy z naszą redakcją przyznał, że można było wykorzystać wolne środki, a z drugiej strony ocenił, że „wolne środki nie są po to, żeby je wydawać na wszystko”.
Jednocześnie Krzysztof Kaliński zwrócił uwagę, że wydłużono czas na ogłaszanie przetargów na zadania dofinansowane z rządowego programu z 6 do 9 miesięcy, licząc od dnia otrzymania wstępnej promesy.
- Drugi przetarg zostanie ogłoszony 16 maja. Nieznacznie zmieni się zakres prac - zapowiada włodarz Łowicza, który liczy na korzystniejsze cenowo propozycje oferentów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zmniejszy się zakres prac tylko, że w międzyczasie ceny materiałów się zwiększą i cena będzie jeszcze wyższa!!! Juz niedługo przy wyborach pogonimy Kalińskiego z Bończakiem a wraz z nimi całą ferajnę biorących kupę kasy za nic. Już młode wilki nie mogą się doczekać by swoich szefów wygryźć ze stołków. Popatrzcie sobie jakie domy sobie pobudowali w mieście i na wsiach jakie samochody pokupowali...A co w zamian robią???Tylko tyle, że są lojalni wobec władzy (wazelina)
Wszystko fajnie, fajniusio po koleżeńsku. Doniczuszki, tujeczki, dywanik z trawy...
Pewnie na sute premie by brakło dla swoich w ratuszu. Taniej pewnie nie będzie ale premie warto wziąć puki łowiczaki nie wywaliły tej pożal się boże pseudo ekipy z ratusza.
Za mało "dawali"?. Ostatnia kadencja więc trzeba się zabezpieczyć.
Zasadniczo z ulgą a nawet z radością pożegnam obecną ekipę samorządową w następnych wyborach, począwszy od szanownego nauczyciela historii po całą zgraję bezsensownych radnych z Jakubkiem na czele. Mam też nadzieję, że całkowity brak finansów zlikwiduje samoistnie szczebel powiatowy, chociaż.... na diety dla radnych i pensję starostów pewnie wystarczy. Nie wiem dlaczego łowickie tak strasznie dostaje w zadek, czy dlatego że jesteśmy mniej gospodarni, czy dlatego że kłótliwi... pewnie i to i to. Oglądam często inne okoliczne miasta i powiaty i na płacz mi się zbiera, bo tutaj to jakieś zagłębie durnoty i braku pomyślunku. Nawet czystości w mieście nie jesteśmy w stanie zapewnić, nieprawdaż panie historyk piątej kadencji? Ale Zakład Utrzymania Miasta posiadamy, dumnie brzmi! Większość lokali na głównym ciągu handlowym pusta a połowa budynków w ruinie, ale co tam...postawi się toaletkę na Nowym Rynku i wypudruje peryferyjne uliczki, będzie git...Zbliża się Boże Ciało, ciekawe, czy pan historyk wsiądzie znów do białej karety...najlepiej żeby wsiedli wszyscy, burmistrz, wice i całą rada. I żeby konie poniosły, hen, w siną dal, w mgłę i zapomnienie...