
Informowaliśmy już o trudnej sytuacji kadrowej w SP nr 1 w Łowiczu i zawieszeniu zajęć stacjonarnych dla kilku klas edukacji wczesnoszkolnej. A jak wygląda sytuacja w pozostałych szkołach prowadzonych przez łowicki ratusz?
Od 26 października do szkół podstawowych w całym kraju chodzą jedyni najmłodsi uczniowie z klas 1-3. Starsze dzieci przeszły na nauczanie zdalne.
Z powodu potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem wśród kadry nauczycielskiej w SP nr 1 w Łowiczu oraz skierowania części pedagogów na kwarantannę, doszło do zawieszenia zajęć stacjonarnych dla sześciu klas 1-3 łowickiej „Jedynki”, a pozostałe cztery mają zajęcia on-line tak jak ich starsi koledzy.
A jak wygląda frekwencja w pozostałych szkołach podstawowych prowadzonych przez władze Łowicza na dzień 27 października?
W SP nr 2 nieobecnych jest 4 nauczycieli (w tym jeden na kwarantannie) oraz 2 pracowników niepedagogicznych. Do szkoły nie przyszło 27 uczniów z klas 1-3 (wśród nich 4 znajduje się na kwarantannie.
W SP nr 3 do pracy nie przyszło 3 nauczycieli, a w domach zostało 10 uczniów (w tym 2 przebywających na kwarantannie).
W SP nr 4 nieobecnych jest 3 nauczycieli oraz 4 pracowników niepedagogicznych będących na kwarantannie. Do szkoły nie przyszło 14 uczniów (4 z nich jest na kwarantannie).
W SP nr 7 do szkoły nie przyszło 3 nauczycieli (jeden jest na kwarantannie) oraz 11 uczniów (3 na kwarantannie).
Jak informuje Małgorzata Nowak, naczelnik miejskiego wydziału spraw społecznych, w klasach 4-8 objętych obowiązkowym zdalnym nauczaniem wszystkie lekcje prowadzone są według planu.
- Na ogół w sposób synchroniczny on-line, ale także w sposób asynchroniczny, tj. nauczyciel udostępnia materiały, a uczniowie wykonują zadania w czasie odroczonym, np. niektóre zajęcia w SP nr 4 - dodaje urzędniczka.
Nauczyciele prowadzą lekcje zarówno w swoich domach, jak i w szkolnych pracowniach informatycznych. Na przykład na łowickiej Korabce wszyscy nauczyciele prowadzą lekcje on-line w szkole. Zajęcia we wszystkich miejskich podstawówkach trwają 30 minut.
- Wszystkie komputery zakupione w ramach programów „Zdalna szkoła” oraz „Zdalna szkoła +” są wykorzystywane przez uczniów. Rodzice, po minionym półrocznym okresie finansowania Internetu w ramach dotacji, obecnie muszą sami zapewnić dostęp do niego - informuje Małgorzata Nowak.
Problemy w nauczaniu na odległość najczęściej wymieniane przez dyrektorów szkół dotyczą głównie utrudnień natury technicznej z połączeniem się z Internetem. W „Jedynce”, „Czwórce” i „Siódemce” wskazuje się też na brak wystarczającej liczby komputerów.
Uczniowie posiadający orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego odbywają zajęcia rewalidacyjne zarówno w szkole, jak i on-line w domu.
W Samorządowej Szkole Muzycznej I stopnia od 21 października zajęcia zbiorowe
i teoretyczne w klasach 2-6 odbywają się zdalnie, natomiast zajęcia indywidualne i zajęcia w klasie 1 - w systemie stacjonarnym.
- Podkreślić należy, iż żadne metody nowoczesnej technologii komputerowej nie zastąpią bezpośrednich relacji interpersonalnych uczeń – uczeń, uczeń – nauczyciel - zauważa Małgorzata Nowak.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
"Zajęcia we wszystkich miejskich podstawówkach trwają 30 minut." - dziwne bo w "Jedynce" niektóre lekcje trwają normalnie 45 min.
I w jedynce - nauczyciele nie raczą nawet poinformować że lekcje się nie odbędą - w żadnej formie. A niby idą zgodnie z planem.
Wszystkie informacje o nieobecnościach nauczycieli są w dzienniku elektronicznym.
Nie wszystkim nauczycielom się w doopach poprzewracało ale większości niestety tak. Bardziej boją się zarazić wirusem niż nauczać dzieci a sytuacja jest trudna dla obu stron. Nauczyciele się boją ale my rodzice i dzieci również.
Co ty w ogóle piszesz? Trochę się zastanów.
A dlaczego nie ma wzmianki o szkole pijarskiej?... Przeciez to jest również podstawówka na terenie Łowicza....