
Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Łowiczu radni rozpatrzą uchwałę w sprawie odwołania Joanny Miki z funkcji skarbnika ratusza. Wiadomo już, kogo burmistrz Krzysztof Kaliński zaproponuje radnym na to stanowisko.
O rezygnacji Joanny Miki z funkcji skarbnika miasta pisaliśmy przed tygodniem. Mieszkanka Łowicza z końcem roku zakończy pracę w urzędzie i przejdzie na emeryturę.
Na poniedziałkową (19 grudnia) sesję przygotowano uchwałę w sprawie odwołania skarbnik oraz powołania jej następcy.
Burmistrz Krzysztof Kaliński zaproponuje radnym, aby nowym-starym skarbnikiem został Arkadiusz Podsędek, który kierował miejskim wydziałem finansowym w latach 2004-2021.
Urzędnik został odwołany z tej funkcji we wrześniu ubiegłego roku w związku z długotrwałą, usprawiedliwioną nieobecnością w pracy. Do ratusza powrócił trzy miesiące temu.
Burmistrz powiedział nam, że Arkadiusz Podsędek był jedynym kandydatem, jakiego brał pod uwagę, a zainteresowany wyraził zgodę na objęcie urzędniczej posady. Jeśli rada miasta wyrazi na to zgodę, mieszkaniec Łowicza przejmie obowiązki skarbnika z dniem 1 stycznia 2023 roku.
Włodarz Łowicza nie przewiduje przywrócenia Arkadiusza Podsędka do rady nadzorczej Zakładu Energetyki Cieplnej sp. z o.o.
O zmianach w spółce, której miasto jest mniejszościowym udziałowcem (49 proc. przy 51 proc. Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi - przyp. red.), pisaliśmy na początku grudnia.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Panie burmistrzu, Arkadiusz Podsędek pod warunkiem, że ze swojej kieszeni będzie pan płacił panu Podsędkowi za każdy dzień jego zwolnienia lekarskiego. Ja na jego zwolnienia chorobowe nie mam zamiaru pracować!
Od 15-go dnia ewentualnego zwolnienia lekarskiego osoby po 50-tym roku życia obowiązek zapłaty przechodzi na ZUS.
Łódzki sąd skazał byłego ministra sportu i sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej Andrzeja Biernata za składanie fałszywych oświadczeń majątkowych. Jak poinformowano akt oskarżenia w tej sprawie Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu w maju 2018 roku. Zarzuty dla polityka dotyczyły złożenia przez niego w okresie od 2011 roku do 2013 roku sześciu nieprawdziwych oświadczeń majątkowych. *Pięć z nich zostało złożonych przez oskarżonego jako posła, jedno zaś – z 2013 r., jako ministra sportu i turystyki* Prokuratura domagała się dla polityka kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Jak dowiedział się portal tvp.info, 12 grudnia Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia uznał Andrzeja Biernata za winnego zarzucanych mu sześciu przestępstw. Wymierzył mu łącznie karę grzywny w wysokości 400 stawek dziennych, ustalając wysokość każdej stawki na kwotę 100 zł (łącznie 40 tys. zł).
A co to ma wspólnego z artykułem o powołaniu nowego skarbnika? Pasuje jak kwiatek do kożucha, politykę uprawiaj na innych portalach.
Do sPOstrzegawczy - w TVN tego nie usłyszysz. Cała prawda, całą dobę.
A ZUS z czyje pieniążki płaci za zwolnienia ? Też z moich !!!
Bez twarzy, burmistrz i A.
Już pan Podsędek wyzdrowiał szybko afera już ucichla
Pis to samo ZŁO !! Balbina-Kaim na emeryture.
Xxxxx pis i Bolka starą :))))
Czy tym grajdołku już naprawdę nie ma żadnych kompetentnych ludzi na to stanowisko że trzeba znów wsadzać tam sprane stare gacie, które za pół roku znów się rozłożą i będą ciągnąć pieniądz za nic nie robienie.