Reklama

Łowicz. Wystartował XV Ogólnopolski Przegląd Teatrów Pijarskich (foto, film)

Pijarskie Szkoły Królowej Pokoju w Łowiczu już po raz piętnasty są gospodarzem Ogólnopolskiego Przeglądu Teatrów Pijarskich. Na inaugurację jubileuszowego spotkania łowiccy licealiści wystawili sztukę „Chciałbym być twoimi skrzydłami” w reżyserii Beaty Jeziorowskiej.

Jubileuszowa, XV edycja Ogólnopolskiego Przeglądu Teatrów Pijarskich w Łowiczu, rozpoczęła się dzisiaj (21 listopada) wieczorem i potrwa do najbliższej niedzieli. Tematem tegorocznego przeglądu jest rodzina.

Jak co roku do Łowicza przyjechały amatorskie teatry z pijarskich placówek. Na scenie zaprezentują się aktorzy z Bolesławca, Bolszewa, Warszawy czy Poznania. 

Wydarzenie zainaugurowała sztuka „Chciałbym być twoimi skrzydłami” w wykonaniu licealistów z łowickiej szkoły pijarskiej. Przedstawienie opowiadało o rodzinie Vincenta van Gogha (w tej roli Juliusz Sowacki): o jego bracie Theo (zagrał go Antoni Seliga), który w niego bardzo wierzył, a także żonie brata Jo Bonger (wcieliła się w nią Aleksandra Żyto), która kontynuowała prace Vincenta po śmierci męża i szwagra.

- To opowieść o wspierającej sile rodziny, o wierze, która pokonuje wszelkie wątpliwości i pozwala mieć cierpliwość do gwałtownego temperamentu i wad artysty. To opowieść  miłości, która po prostu stwarza przestrzeń – opowiada Beata Jeziorowska, nauczycielka języka polskiego i reżyser przedstawienia.

Beata Jeziorowska jest jedną z tych osób, które od początku są zaangażowane w organizację Ogólnopolskiego Przeglądu Teatrów Pijarskich. Czy jakaś sztuka zapadła polonistce szczególnie w pamięci?

- Byłabym niesprawiedliwa, gdybym wymieniła którykolwiek spektakl. Noszę w sercu wszystkie wspaniałe spotkania teatralne i za każdym razem cieszę się, kiedy wracają do nas uczestnicy poprzednich edycji – wyznaje Beata Jeziorowska.

Jak podkreśla, przegląd to czas na wymianę myśli i doświadczeń, a także wielka dawka rozmaitych inspiracji. 

Beata Jeziorowska zwraca uwagę, że w tym roku uczestnicy obejrzą m.in. sztukę Marka Czoski, reżysera z Teatru Mimesis Bolszewo. 

- Pamiętam, jakby to było wczoraj, jego pierwszy spektakl, taki bardzo medytacyjny malarski. Wspomnień jest mnóstwo. Na deskach tej sceny rozegrała się potężna historia pijarskiego teatru – przyznaje polonistka. 

Aktualizacja: 21/11/2025 22:08
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama
Reklama
Wróć do