
„Zjednoczeni dla życia, rodziny, Ojczyzny” to tytuł tegorocznego Marszu dla Życia i Rodziny, który w Łowiczu odbędzie się w najbliższą niedzielę 9 czerwca. O haśle marszu oraz o samym wydarzeniu rozmawiamy z Robertem Lemańskim, przedstawicielem komitetu organizacyjnego.
Hasło tegorocznej edycji wydarzenia brzmi „Zjednoczeni dla życia, rodziny, Ojczyzny”. - Co roku mamy trochę inny temat, ale w zasadzie wszystko kręci się wokół rodziny i jedności – informuje Robert Lemański, przedstawiciel komitetu organizacyjnego łowickiego marszu.
Jak mówi, ważne jest docenienie roli, jaką rodzina pełni zarówno w społeczeństwie, jak i w życiu każdego człowieka. Zdaniem Roberta Lemańskiego w dzisiejszych czasach wartość małżeństwa jest coraz bardziej pomniejszana, wręcz ignorowana i wyśmiewana. Ataki przybierają formę nacisku kulturowego, kwestionowania jedności małżeństwa.
- Chcemy się temu przeciwstawiać, żeby pokazywać i doceniać wartość sakramentu małżeństwa, wartość jedności i stabilności, która jest najlepsza dla rozwoju dzieci i dla całej rodziny, ale też i dla społeczeństwa – przekonuje Robert Lemański.
Jak podkreśla nasz rozmówca, rodzina jest naturalnym miejscem przekazywania i umacniania wartości, dlatego należy otoczyć ją szczególną troską. Jest też najbardziej bezpiecznym miejscem do wychowania młodego pokolenia.
- Jeżeli rodzina jest podzielona i dzieci nie mają wspólnego obrazu świata od mamy i od taty, to te dzieci się gubią. Potem te wartości ważne dla społeczeństwa, takie jak solidność, prawdomówność, życzliwość, miłość do innych ludzi, nie będą przekazywane następnym pokoleniom – uważa Robert Lemański.
Przedstawiciel komitetu organizacyjnego zwraca uwagę, że dzieci czują się najlepiej w rodzinie pełnej, gdzie mają pełen obraz miłości mamy i taty, kiedy mogą czerpać z tej różnorodności dla siebie.
- Rodzice dla dzieci są całym światem, można powiedzieć, że jeśli się cokolwiek złego dzieje w rodzinie, czyli są rozstania, jakieś trudności, to ich świat się przewraca. To dla każdego dziecka jest doświadczenie tragiczne, które potem rzutuje na całe dalsze życie – mówi Robert Lemański.
Dużo mówi się o tym, że polskie społeczeństwo jest podzielone. Czy zjednoczenie w ogóle jest możliwe? Jak je osiągnąć?
- Zjednoczenie zaczyna się od integracji w każdym z nas. Można powiedzieć, że w każdym z nas jest walka dobra ze złem – uważa Robert Lemański. - To zjednoczenie jest możliwe wtedy, kiedy my sami w sercu będziemy szukać pokoju, będziemy chcieli go odnaleźć. Kiedy będziemy potrafili żyć w zgodzie z planem, który jest przygotowany dla człowieka.
Marsz dla Życia i Rodziny w Łowiczu organizowany jest corocznie od 2014 roku, z dwuletnią przerwą spowodowaną przez pandemię. Odbywa się zwykle w okolicach Dnia Dziecka. W tym roku niemal zbiega się z jubileuszem 25. rocznicy wizyty św. Jana Pawła II na ziemi łowickiej.
- Nie ma wątpliwości, że idea marszu jest zgodna z nauczaniem św. Jana Pawła II. Wszystkie te treści, które głosimy, są integralne i spójne z tym, o czym nauczał Ojciec Święty – przyznaje Robert Lemański.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ale żenada. Niesamowite "atrakcje" w tym Łowiczu
Żenada to jest takie coś jak ty, że też matka nie miała możliwości nabycia tabletki dzień PO.
Pytania do organizatorów? Kiedy pomogli rodzinom osób, a raczej istot od urodzenia niepełnosprawnym? Ile razy niepełnosprawnym wymienili panpersy? Ile razy wyprowadzili niepełnosprawnych na spacer. Takim osobom pomaga się czynnie, a nie na manifestacjach. Jestem przeciwnikiem aborcji, ale od konkretnych sytuacji jest lekarz, a nie prokurator.
Przyczyną wad rodzących się dzieci jest często antykoncepcja hormonalna zażywana przez matkę. Teraz dla 15latek zafundowano tabletkę PO. Strach pomyśleć jakie dzieci będą rodzić .
Ciemny ten nasz grajdołek łowicki i pańszczyznę jeszcze by chciał wprowadzić i dziesięcinę dla kościoła. Brak szacunku dla życia i wolności kobiety. Patriarchat pełną gębą.
Lewactwo nigdy nie miało szacunku do życia, lewactwo to pogarda dla życia, pogarda dla człowieka.
Kaja Głodek to zgnieciony stopą zarodek. Eeeelo!
Kaja Głodek żuje płodek, hej hej ho! Lecz balona już nie umie, hej ho ho. Bo to płodek a nie guma, rym cym cym. Kaja Głodek nic nie kuma oj joj joj.