
Czym Maciej Wójcik naraził się staroście Powiatu Łowickiego Krzysztofowi Figatowi, że ten postanowił odwołać go z funkcji dyrektora CKTiPZŁ? Czy Wójcik nie chciał podpisywać niewygodnych faktur, które mu podsuwano?
To tylko nieliczne pytania i stwierdzenie, które pojawiły się w komentarzach pod artykułem o odwołaniu Maciej Wójcika z funkcji dyrektora Centrum Kultury Turystyki i Promocji Ziemi Łowickiej. Czy we wpisach internautów jest źdźbło prawdy?
Sam Maciej Wójcik na razie nie chce komentować spraw związanych z Centrum. W rozmowie z Łowicz24 przyznał, że aktualnie przebywa na zwolnieniu lekarskim, które przedłużył do 12 stycznia.
- 3 stycznia poinformowałem księgową CKTiPZŁ, iż kontynuuję zwolnienie, zaś 7 stycznia dostarczyłem je do pracy. Księgowa wiedziała więc, że przedłużam nieobecność w pracy, jesteśmy w stałym kontakcie – powiedział Wójcik, zaznaczając, iż kłamstwem są słowa starosty twierdzącego, że główna finansistka Centrum nie wiedziała o powodach absencji dyrektora w pracy.
Maciej Wójcik odniósł się także do sposobu odwołania. Twierdzi, iż o całej sytuacji dowiedział się z mediów, oficjalnie nie został poinformowany. - Wracam do pracy po 12 stycznia – deklaruje, zaznaczając, że odwołanie go z funkcji dyrektora powiatowego Centrum Promocji jest nagonką na jego osobę, zaś nieobecność w pracy 3 stycznia stała się pretekstem, by to zrobić.
Przypominamy tylko, że wypowiadając się w internecie, nie pozostajemy anonimowi. Dlatego apelujemy o kulturalny i merytoryczny sposób formułowania wpisów. Osobom, które chcą skomentować artykuł w sposób chamski i obraźliwy sugerujemy, aby… poszli na spacer.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Cała ta sprawa to dziwna sprawa. Obydwie strony (Starostwo i Dyr Centrum) nie do końca przedstawiają prawdę. Zadaję sobie pytanie jak można dostarczyć zwolnienie 07 stycznia 2018 roku (NIEDZIELA) do pracodawcy? Chyba, że chodzi o nadanie pocztą, ale w Łowiczu Poczta Polska w Łowiczu jest nieczynna.
Ale chyba Dyrektor prowadzi hotel więc mógł zostawić na recepcji. A że w starostwie i we wszystkich przylegających jednostkach o wszystkim decyduje starosta to prawda. Powymieniał ludzi na swoich kolesi i rodzinę i robi sobie co chce . W Radzie ma większość więc przyklepują ślepo wszystko. A że lubi się bawić starosta to każdy wie. Coś z tym trzeba zrobić zbliżają się wybory i powinniśmy głębiej do tego zajrzeć. A jeżeli teraz na zwolnieniu wyrzucił człowieka aby przyjąć kuzynkę do tuszowania to porażka.
Ciekawa jestem jak sie wytlumaczy figat z nie podpisanych faktur z baletów jakie organizował a podsuwał Wujcikowi..........
Pomyślmy o wyborach samorządowych. Czy chcemy dalej staroste bez wykształcenia i decydujacego o wszystkim. Jedna kadencja, 5 Dyrektorów jednostki. A ilu nowych pozyska z robiąc kolejny konkurs? W ubiegłym roku zgłosiło się aż 3 śmiałków z naszego rynku pracy :-D hehehehehe
Z niepodpisanych? Warto zapytać czy ZAPŁACONYCH?
wszystko powoli zaczynac sie układać w logiczna całośc.........jeśli faktycznie Wujcik ma jakies nie podpisane faktury podsuniete przez figata i szybko powołana kuzynka na dyrektora ....to juz z daleka bardzo czuć korupcja......to juz jest temat dla CBA i Prokuratury.......
Mi cos tu śmierdzi w druga stronę... zaczyna się mówić ze centrum ma kontrole finansowa i własnie pan Wójcik dowiadując się o tym poszedł na zwolnienie zamykając drogę do przeprowadzenia takiej kontroli.. dziwna sprawa.. dodam ze tylko tak słyszałem wiec możne to plotka ze taka kontrola jest w centrum, ale jeżeli tak jest to raczej starosta by sobie kontroli na głowę nie wrzucił..
toz to p.kowalska mogla odblokowac droge do przeprowadzenia kontroli.......jak została powołana ..pytanie dlaczego tego nie zrobiła.....tez tak tylko słyszałam z plotek.
bo jeszcze nie wie ktora faktura prawa czy lewa:)
A ja wam powiem, że idę na spacer
Jak jest kontrola to dobrze
(""zaczyna się mówić ze centrum ma kontrole finansowa i własnie pan Wójcik dowiadując się o tym poszedł na zwolnienie"")..........z dobrego zródla dowiedzialam sie ze kontrola finansowa miala byc przeprowadzona przez urzednikow podległych staroscie............tyllko nie mogli nic zdzialac bo sejf zamkniety z papierami do ktorych klucze ma Wujcik i tez z plotek słyszalam że mocno naciskali na niego zeby oddał klucze...........Powinny zajac sie tym odpowiednie organa i sprawe wyjasnic
ludzie kelnereczka starosty wszystko wyczyści po to ją powołał . porażka że tacy jak figat rządzą naszym miastem
ta a jak poprzednią dyrektor Wójcik bezpodstawnie zwolnił i jak dziewczyna w sądzie odszkodowanie wygrała to już rok minął a Wójcik pieniędzy nie zapłacił to ponad 3tys odsetek naroslo to dobrze... kretacz Figat nie miał wyjścia musiał go wyrzucić
Dobrze wiecie że Pani Kasia dostała wypowiedzenie bo tak zdecydował starosta po to przyjął Wójcika aby jego rękami pozbyć się niewygodnych ludzi, przyjąć rodzinę i kolesi , którzy będą robić co on będzie chciał . a jak wojcik się postawił to sam wyleciał. Nie chciał tuszować jego libacji i wydawanych pieniędzy . Sam widziałem jak balował na żniwach i biesiadzie , mało ze sceny nie spadł. Maurzyce karczma to dla jego powołana na imprezki z dala od miasta. Teraz będzie się działo w roku wyborczym. Tam na pewno Wojcik nie miał nic do gadania .
podejrzewam, że jak zmieni się władza, to taki audyt zrobią w starostwie i w jednostkach podległych, że łowickie więzienie będzie za małe na te wszystkie przekręty;/
Zwalnia sie bardzo dobrych pracowników,kompetentnych i wykształconych tylko po to żeby zatrudnić "swoich" z Bednar. Pan Wójcik jak marionetka ślepo zapatrzony to dał się łatwo sterować. I tacy ludzie są idealni na rok, później jak trzeba płacić za biesiady to robi się problem. A jak widać każdy sprzeciw ma swoje konsekwencje np. Pani Katarzyna spotkało wypowiedzenie a dyrekora odwołanie.