
Do końca września w Galerii Browarna przy ul. Podrzecznej 17 można oglądać wystawę prac Mikołaja Obryckiego.
Otwarcie wystawy autorstwa absolwenta poznańskiej Akademii Sztuk Pięknych zaplanowano na piątek 11 września o godzinie 18. Goście wernisażu na przyjazd malarza Mikołaja Obryckiego zmuszeni byli poczekać przeszło godzinę. Czas oczekiwania częściowo wypełnił krótki występ pianisty Piotra Sałajczyka oraz przemowa gospodarzy obiektu, Andrzeja Biernackiego i małżonki Elżbiety Bogaczewicz-Biernackiej.
Jak przypomniał właściciel Galerii Browarna, pierwszą wystawę w tym miejscu otwarto w 2000 roku. Przez 15 lat swoje prace prezentowali tu zarówno artyści zaczynający swoją przygodę z malarstwem, jak i ci u schyłku aktywności. - Cieszę się, że stała grupa bywalców interesuje się tym, co się tu dzieje - mówił Andrzej Biernacki.
Mówiąc o Mikołaju Obryckim małżeństwo wskazywało na niezwykłą determinację malarza, całkowicie pochłoniętego tworzeniem. - Czegoś takiego jeszcze nie widziałem - komentował wizytę w poznańskim domu artysty Biernacki. Jak mówił, całe mieszkanie Obryckiego jest jedną wielką pracownią i magazynem.
Wyjątkowa aktywność szczecinianina jest zdaniem właściciela galerii swoistym odwetem - im bardziej społeczeństwo pozostaje obojętne na sztukę, tym Obrycki tworzy więcej i więcej. Jak dodała Elżbieta Bogaczewicz-Biernacka, autor wystawy jest skromnym człowiekiem z pasją, którego pracom nie można odmówić autentyczności.
Wystawę Mikołaja Obryckiego w Galerii Browarna można oglądać do 30 września.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie