
Około 20-osobowa grupa maturzystów Pijarskiego Liceum Ogólnokształcącego Królowej Pokoju w Łowiczu wraz z opiekunami uczestniczyła w trzydniowej wycieczce do Zakopanego.
Wycieczka odbyła się w dniach 3-5 października. Wzięło w niej udział 21 maturzystów oraz ich opiekunowie: wychowawca klasy 4 politechniczno-ekonomicznej o. Andrzej Lisiak oraz Sebastian Popiel, nauczyciel wychowania fizycznego.
Pierwszy dzień pobytu w górach przywitał grupę z Łowicza opadami deszczu ze śniegiem. Mimo trudnych warunków młodzież odwiedziła Sanktuarium Maryjne na Wiktorówkach, Gęsią Szyję i Rusinową Polanę.
Drugiego dnia pogoda była znacznie bardziej sprzyjająca turystom. Uczniowie pijarskiego liceum powędrowali nad Morskie Oko i Czarny Staw. Jak przyznają uczniowie Agata Kuźma i Filip Grzelak, zaskoczyła ich duża ilość śniegu w wysokich górach.
- Chodziliśmy po górach z panią przewodnik, która przekazała nam sporo ciekawych informacji – przyznaje Filip Grzelak. Przewodnikiem po Tatrach łowickiej grupy była Jolanta Gajek, emerytowana nauczycielka biologii.
Na zakończenie pobytu w Tatrach uczniowie wjechali kolejką na ośnieżony Kasprowy Wierch oraz odwiedzili zakopiańskie Kalatówki, gdzie znajduje się pustelnia św. Brata Alberta.
Oprócz przemierzania górskich szlaków i podziwiania pięknych krajobrazów maturzyści spędzali ze sobą wolny czas. - Była to fajna forma integracji. Graliśmy w gry, a nauczyciele nam porapowali – zdradza Agata Kuźma.
W poprzednich latach licealiści nie mieli zbyt wielu okazji na wspólne wyjazdy, m.in. z powodu pandemii.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie