
W Urzędzie Miasta w Łowiczu unieważniono przetarg na przebudowę ulicy Sochaczewskiej i Dolnej. Obie znajdują się w dzielnicy Korabka.
Kiedy w ubiegłym roku remontowano odcinek ulicy Sochaczewskiej, którym można dojechać do zakładu Lamela, mieszkańcy tej samej drogi, za ulicą Poznańską pytali, kiedy oni doczekają się asfaltu. Sąsiedzka solidarność wzięła górę i podczas spotkań obywatelskich zdecydowali, że jedną z trzech propozycji do budżetu obywatelskiego w dzielnicy Korabka będzie wspomniany odcinek drogi. Inwestycja wygrała, a to oznaczało, że zostanie zrealizowana w tym roku. Czy na pewno to się uda?
Po przeanalizowaniu tematu, w Ratuszu zdecydowano, że przebudowa Sochaczewskiej połączona zostanie z przebudową ulicy Dolnej, w tej samej dzielnicy. Ogłoszono przetarg i unieważniono go z powodu braku ofert.
Grzegorz Pełka, naczelnik Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miejskim w Łowiczu przyznał, że inwestycja polegała na wykonaniu nawierzchni na 230 m odcinku ulicy Sochaczewskiej, od skrzyżowania z ul. Poznańską do końca zabudowań. Droga w tym miejscu miałaby szerokość 5,5 m.
- Nie możemy wykonać nawierzchni na całej długości, do skrzyżowania z Nadbzurzańską, ponieważ miasto nie ma prawa własności do kilku działek – przyznał.
Inwestycja miała zostać połączona z przebudową 120-metrowego odcinka ulicy Dolnej, od Legionów do Lipowej. Osiedlowa droga obok nowej nawierzchni zyskałaby chodniki, wymienione zostałyby także krawężniki. Do zadania wykonawcy należałoby również wyregulowanie pionowych istniejących urządzeń podziemnych włazów żeliwnych i skrzynek zasuw wodociągowych.
Na przebudowę Sochaczewskiej zarezerwowano w budżecie 100 tys. zł, tyle ile na każdą z inwestycji obywatelskich. Pewne jest jednak, że jest to kwota niewystarczająca. Przebudowa Dolnej pochłonie około 120 tys. zł.
Grzegorz Pełka przyznał, że choć w pierwszym przetargu nie było chętnych wykonawców nie zraża się. Niebawem ogłoszony zostanie kolejny przetarg.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie