
Od dziś, 24 kwietnia, ponownie został dopuszczony na targowisku miejskim w Łowiczu handel artykułami przemysłowymi. Widać było, że sprzedający, po tak długiej absencji, dopisali.
Przypomnijmy, że nawet w czasie obowiązywania najsurowszych restrykcji w handlu, na targowisku miejskim można było kupić artykuły spożywcze, warzywa i owoce.
Jakiś czas później umożliwiono też sprzedaż kwiatów i sadzonek.
A oficjalnie od dzisiejszego piątku został przywrócony handel artykułami przemysłowymi. Od rana rozstawiały się już m.in. stragany z odzieżą, starociami czy meblami.
Na targowisku dziś bardzo skrupulatnie sprawdzano, jak handlujący i kupujący przestrzegają zasad bezpieczeństwa, m.in. zachowanie kilkumetrowych odstępów pomiędzy stoiskami bądź ilość osób przy nich.
Od razu na wjeździe, wszystkim sprzedającym, rozdawane były kartki z nowymi przepisami obowiązującymi od tej pory na targowicy. Następnie, już podpisane, zbierał je pracownik Pelikana.
Nie tylko sprzedający, ale i kupujący, muszą dziś liczyć się z częstymi patrolami targowicy. Kontroli będą dokonywać nie tylko pracownicy Pelikana ale też i funkcjonariusze policji.
Przypomnijmy, że Kiernozia jako pierwsza w naszym regionie, już od poniedziałku przywróciła handel wszystkimi artykułami.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Targowica kojarzy się tylko z jednym, ze spiskiem magnackim - symbolem zdrady narodowej. Czyż nie ma innych zamienników, np. bazar, targowisko, targ, itp.
#Zostańcie w domach !
Po co???????????????????????
A gdzie patrolujący policjanci?
Naczelnik Mariusz Boczek znowu ma zarazę gdzieś!
Tylko odpowiedzialni obywatele zachowują się jak powinni.
"Na targowisku dziś bardzo skrupulatnie sprawdzano, jak handlujący i kupujący przestrzegają zasad bezpieczeństwa, m.in. zachowanie kilkumetrowych odstępów pomiędzy stoiskami bądź ilość osób przy nich" ???????????????????????? Pani Edyto? Czy Pani pisze o łowickim targowisku? Na pewno nie. Tumult ludzi, jakie przerwy, chyba na końcu. Jak Pani ma takie głupoty pisać, to może lepiej iść do lasu.
Kupujący nie zachowują odstepu, maskara jakaś, prawie przy każdym stoisku musialam zwracać uwagę innym żeby odsuneli się dalej.
To było do przewidzenia że tak będzie rozumiem że trzeba jeść ale to wszystko jest dziwne tu zaostrzenia a tu paniusia sobie bieliznę wybiera pytam kobieto już nìe masz w czym chodzić wiele wiele by tu napisać i zadać pytanie czy z tym co przychodzicie na targowisko to jest takie pilne ludzie do tej pory nie zdają sobie sprawę z sytuacji w jakiej jesteśmy no widocznie jeszcze nikt im z rodziny nie zachorował i nie zmarł na tego nieobliczalnego wirusa chrońmy się nawzajem życzę wszystkim zdrowia i wytrwałości
A coz Ciebie obchodzi co kto kupuje? Ma taka potrzebe to kupuje a gdyby nikt takiego asortymentu nie kupowal to po co Ci ludzie by tam handlowali. Ale to przeciez Lowicz.
Bez przesady. Każdy kupuje co chce i nikogo nie powinno to obchodzić. Jest popyt jest i podaż. Jeżeli tak się boicie to pi co przychodzicie na rynek? Dbajcie o higienę i będzie ok. Bardzo dobrze że znoszą powoli te obostrzenia bo nie długo jak to Pan Premier powiedział za,, miche ryżu,, będziemy pracować. W ogóle nie powinni takiego cyrku robić. Polski w porównaniu do Chin nie stać na takie zamrażanie gospodarki.
Nie chodzi mi o to co kto kupuje ale o bezpieczeństwo i wyrozumiałość nas wszystkich do powagi sytuacji domyślam się że sam jesteś handlarzem i masz w dupie zdrowie innych ludzi kasa się liczy a nie ludzkie zdrowie żegnam
Bylam, widzialam....i nie czułam się bezpiecznie... Jak dla mnie jakieś nieporozumienie, kilka stoisk z warzywami było do ogarnięcia, dzisiejszy widok zaprzeczał wszelkim zasadom "walki z koronawirusem" Porażka, zapraszam tych którzy wyrazili na to zgodę na "bezpieczne" zakupy
Rano idę po stopki do pracy w szpitalu. Gdzie kupić na mieście wszystko zamknięte. Uważajcie
Generalnie masakra... Gość sprzedaje jabłka bez rękawiczek, inny sprzedaje w rękawicach roboczych...Pani przy warzywach je śniadanie w tłumie, oczywiście z maską wiszącą na uchu. A policja jeździ swoim głośnobusem i nie widzi, że ludzie na ulicach chodzą bez masek. Pa!
Dwóch matołów,szło na rynek bez masek, ludzie im z drogi schodzili, a te matoły "tera se idziemy jak lordy".
Samo zezwolenie na handel rozumiem,bo sprzedawcy muszą z czegoś żyć,ale zastanowię się poważnie zanim pójdę na targowisko ponownie. Nie czuję się tam bezpiecznie. Ludzie nie przestrzegają odległości, mam wrażenie,ze zapomnieli o wirusie. Nie rozumiem dlaczego jeszcze przed swietami bylismy upominani przez patrole stojąc w kolejce, a teraz,gdy zachorowalnosc ( i umieralność) j.na coraz wyzszym poziomie - nic sie nie dzieje,zero nadzoru. Chyba,że takowy jest,ale w tym tłumie nie dało się go odnotować? Nie wiem..
Pytanie zasadnicze - czy pan Burmistrz bedzie tolerował takie zachowania, majac tym samym w nosie zalecenia rządu ,dowiemy sie o tym w poniedziałek poznamy Jego kreatywność w zarzadzaniu miastem
To nie jest istotne. Artykuły są sponsorowane $$$
Panie Burmistrz. Zezwolił Pan na rozszerzony handel na targowicy miejskiej i dobrze. Ale czy sprawuje Pan należytą kontrolę i nadzór w zakresie przestrzegania reguł w okresie pandemi. Nie trzeba było tam być, proszę przejrzeć zdjęcia reporterów i wyciągnąć wnioski. Masakra. Co NAJLEPSZEGO zrobiliście. Zero bezpieczeństwa.
bo liczy się $$$