Można głosować na łowicki punkt Informacji Turystycznej

[quote name="Andy"]1szy dzień: zwiedzanie Łowicza z przerwami na małe co nie co w Powrotach i Cynamonowym.2gi dzień: zwiedzanie Arkadii, Nieborowa, obiad w Posterunku lub w Prosiaku lub w Karczmie, Wieczorem piwko w Bednarach.[/quote]ja w kwestii formalnej,nie porównujcie prosiaka i posterunku, gdzie płacicie drogo, a jecie zupki z torebki, do karczmy , gdzie wszystko jest robione na miejscu i jest świeże to tyle

Czy zwiedzałaś/eś katedrę i kościół pijarów, jest też klasztor bernardynek, muzeum diecezjalne i miejskie, kiedy ostatnio byłaś/eś w muzeum. A tam wiele unikatów i wyjątków, niekiedy na skalę europejską. A w okolicy jeszcze Walewice, Sobota, Sromów, trochę dalej Lipce. Ludzie tu właśnie po to przyjeżdżają. U nich tego nie ma. Tylko trzeba chcieć to wszystko zobaczyć. Nie neguję jednego Zduńska to porażka. Brak lokali, pustostany. Jeszcze Nowy Rynek się jakoś trzyma.

[quote name="Andy"]1szy dzień: zwiedzanie Łowicza z przerwami na małe co nie co w Powrotach i Cynamonowym.2gi dzień: zwiedzanie Arkadii, Nieborowa, obiad w Posterunku lub w Prosiaku lub w Karczmie, Wieczorem piwko w Bednarach.3ci dzień: odwiedzenie skansenu, mostu spawanego i na Żwirownie. Powrót i szamanko w Buła i spóła.[/quote]Pielgrzymka do Miedniewic jest ciekawsza niż te propozycje.

[quote name="jxjxj"]no tylko chodziło o weekend w łowiczu a tutaj jest w nim jeden dzień. a co dokładnie zwiedzać w łowiczu przez ten cały dzień przepraszam?[/quote]...a złej baletnicy to przeszkadza rąbek spódnicy:-) Ciesz się człowieku, że żyjesz w mieście które omijają nawałnice, wojny, zamachy .Ciesz się zdrowiem a nie jęczysz i jęczysz:-)To jedź sobie do innego miasta i tam się zachwycaj:-)Po godzinie na pewno będziesz znudzony:-)

no tylko chodziło o weekend w łowiczu a tutaj jest w nim jeden dzień. a co dokładnie zwiedzać w łowiczu przez ten cały dzień przepraszam?

1szy dzień: zwiedzanie Łowicza z przerwami na małe co nie co w Powrotach i Cynamonowym.2gi dzień: zwiedzanie Arkadii, Nieborowa, obiad w Posterunku lub w Prosiaku lub w Karczmie, Wieczorem piwko w Bednarach.3ci dzień: odwiedzenie skansenu, mostu spawanego i na Żwirownie. Powrót i szamanko w Buła i spóła.Znajomi sami ocenią czy im się podobało, a malkontenci zawsze powiedzą, że nie ma gdzie iść.

Ja się zgadzam. Spróbujcie zaprosić znajomych do Łowicza na 3 dni.co będziecie z nimi robić? Co im pokażecie? Gdzie spędzicie wolny czas?

miasto ładne ale ludzie od jasnej c....y Neguja wszystko i wszystkich Nigdy nie będzie dobrze w grajdole zawistnych uszczypliwych ludzi .

A jedynym pomysłem na to jest dokładnie to samo co na rozwój gospodarczy - Kaliska 5 - ona pobudzi lowicz gospodarczo i turystycznie.naprawdę straszny żal ze lowicz em rządzą tacy ludzie.to jest przerażające co się tutaj dzieje.i jeżeli obywatele nie wezmą się w garść to tak pozostanie i z lowicza wszyscy młodzi ucieka. Teraz uciekli prawie wszyscy.

Zduńska to ruina, dosłownie pojedyncze z reguły puste knajpki. Mamy tylko kościoły a lowickości w mieście nie widać. Jak się przyjeżdża ze znajomymi to największa atrakcją w lowicz jest..nieborow albo arkadia.także proszę nie zamydlac oczu jak to jest pięknie. Bo włodarze nie mają pomysłu także na ten aspekt i na wykorzystanie potencjału miasta pod tym względem - tak jak pod każdym innym.

Prawda jest taka ze lowicz pod względem turystycznym pomimo jakiegoś śmiesznego przeświadczenia burmistrza nie ma nic do zaoferowania. Miasto w weekendy umiera , w tygodniu po 17 jest dokładnie to samo. Proponuje przejechać się do Zamościa, Kazimierza, Wadowic, Gniezna. Można by tak wymieniać. Mamy piękna tradycje ale nie potrafimy w żaden sposób tego wykorzystać. Duzo ludzi przyjeżdża tylko w Boże Ciało.

Bardo fajny punkt IT i sympatyczna Lowiczanka