
W sobotni poranek, tradycyjnie w Parku Miejskim na Błoniach w Łowiczu, odbyła się już 145. edycja parkrunu – tym razem wyjątkowa, bo poświęcona Dniu Ojca.
Piękna pogoda, dobra energia i rodzinna atmosfera przyciągnęły biegaczy, truchtaczy i spacerowiczów, którzy postanowili uczcić to święto aktywnie.
Zbiórka jak zawsze o godz. 8:45, a punktualnie o 9:00 ruszył 5-kilometrowy bieg alejkami parku.
Organizatorzy nie zapomnieli o głównych bohaterach dnia czyli tatusiach. Nie zabrakło pamiątkowego zdjęcia.
Na mecie czekały cukierki od Alicji, dzisiejszej solenizantki.
Zgodnie z parkrunową tradycją, powitano debiutantów i gości z innych lokalizacji, którzy zdecydowali się dołączyć do łowickiej społeczności.
Szczególne podziękowania popłynęły także w stronę wolontariuszy, bez których parkrun nie mógłby się odbywać. Ich zaangażowanie i dobra organizacja sprawiają, że każda edycja wydarzenia przebiega bez zarzutu.
Parkrun Łowicz to nie tylko bieg – to wspólnota ludzi, którzy chcą aktywnie i pozytywnie rozpocząć weekend, spotkać znajomych, poprawić formę i po prostu dobrze się bawić.
Edycja z okazji Dnia Ojca udowodniła, że aktywność fizyczna może być też formą świętowania i okazją do rodzinnej integracji.
Organizatorzy już teraz zapraszają na kolejne sobotnie spotkania – zawsze w tym samym miejscu i o tej samej porze: zbiórka o 8:45, start o 9:00.
Każdy jest mile widziany – wystarczy się zarejestrować raz, pobrać kod uczestnika i przyjść.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie