Naczelnik wydziału strategii odszedł z ratusza

Artur Michalak nie jest już naczelnikiem wydziału strategii, rozwoju i obsługi przedsiębiorców w Urzędzie Miejskim w Łowiczu.

Artur Michalak ostatni raz przyszedł do pracy w ratuszu w ubiegłym tygodniu. Pracę w łowickim Urzędzie Miejskim rozpoczął w maju 2007 roku. Najpierw był głównym specjalistą, później pełniącym obowiązki naczelnika, a wreszcie naczelnikiem wydziału promocji, kultury, sportu i turystyki.

Mieszkaniec Łowicza został zatrudniony w łowickim ratuszu w pierwszym roku urzędowania burmistrza Krzysztofa Kalińskiego. Był jego zaufanym pracownikiem. W wyborach samorządowych w 2010 roku Artur Michalak dostał się do Rady Powiatu Łowickiego startując z listy komitetu wyborczego wyborców Krzysztofa Kalińskiego. Cztery lata później ponownie starał się o mandat radnego powiatowego, ale bez powodzenia.

Samorządowiec w 2014 roku został powiatowym pełnomocnikiem Ruchu Społecznego im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Po reorganizacji pracy ratusza w grudniu 2015 roku, urzędnik stanął na czele nowego wydziału strategii, rozwoju, obsługi przedsiębiorców i zamówień publicznych (później de facto wykreślonych z nazwy wydziału). Pojawiały się głosy, czy w ogóle jest potrzeba utworzenia takiej komórki w urzędzie i czy nie była ona tworzona z myślą o zaufanym podwładnym włodarza Łowicza.

- Ten wydział jest potrzebny i naprawdę nie był robiony specjalnie pod Michalaka. Są już efekty naszej pracy w postaci pozyskania prawie miliona złotych, kilku innych akcji i napisania kolejnego unijnego wniosku (miasto wspólnie z diecezją łowicką i firmą Eco Resort przygotowało projekt turystyczny o wartości ponad 8 mln zł - przyp.red.) - odpiera były już szef miejskiego wydziału.

Po jego odejściu w referacie zajmującym się strategią i rozwojem oraz obsługą przedsiębiorców pozostają dwie osoby. Czy zostanie ogłoszony konkurs na naczelnika czy może należy spodziewać się kolejnej reorganizacji w strukturach urzędu? - Analizujemy różne rozwiązania - mówi lakonicznie burmistrz Krzysztof Kaliński.

Umowa o pracę z naczelnikiem została rozwiązana za porozumieniem stron na wniosek urzędnika. Z naszych informacji wynika, że Artur Michalak znalazł już pracę w Warszawie. Sam nie chce tego komentować. - Chcę skupić się tylko na pracy - zapewnia.