
W sobotę, 6 września, czytanie „Potopu” Henryka Sienkiewicza w Zakładzie Karnym w Łowiczu odbyło się z podziałem na role przy udziałem osadzonych i funkcjonariuszy.
W rolę Kmicica wcielił się osadzony Martnian, a starego Kiemlicza odgrywał wychowawca ds. kulturalno-oświatowych. Całość, oprawiona muzycznie i emitowana na żywo przez zakładowy radiowęzeł tworzyła swoistego rodzaju słuchowisko - była słuchana w całym zakładzie.
- Przyklaskujemy każdej inicjatywie, która promuje czytelnictwo i staramy się, w miarę naszych możliwości, włączać aktywnie w takie akcje – mówi dyr ZK w Łowiczu płk Robert Rusiecki, który przed ponad trzema laty obejmując stanowisko dyrektora w łowickiej jednostce penitencjarnej zainicjował w tym zakładzie Narodowe Czytanie.
- W warunkach izolacji penitencjarnej książka łagodzi napięcia, odpręża. Z lekturą zapomina się o samotności. Książka może stać się doskonałą alternatywą na konstruktywną strukturalizację czasu wolnego podczas odbywania kary pozbawienia wolności. Dla niektórych osadzonych to właśnie książka pozwala łatwiej znieść warunki odosobnienia. Pogrążając się w lekturze można oderwać się od codzienności, dać sobie chwilę zapomnienia, uciec od trudnej rzeczywistości, w której w danym momencie się znalazło. To także możliwość nadgonienia braków edukacyjnych. Jednym zdaniem: książka uczy, bawi, wychowuje dlatego warto czytać. A „Narodowe Czytanie” stanowi wspaniałą okazję, by raz jeszcze przeżyć przygody Sienkiewiczowskich bohaterów – w ten sposób dyrektor R. Rusiecki omawia przyczyny przystąpienia po raz kolejny ZK w Łowiczu do prezydenckiej czytelniczej inicjatywy.
Jeden z osadzonych stwierdził zaś, że Sienkiewicz pisał ku pokrzepieniu serc. My, jako więźniowie, przeżywamy trudne chwile, a czytając polskiego Noblistę owe pokrzepienie odnosimy też do siebie .
- Wiedząc, że wybór prezydenta do wspólnego i głośnego czytania w tym roku padł na "Trylogię" H. Sienkiewicza nie mieliśmy wątpliwości, że wybierzemy rozdział "Potopu", w którym trzykrotnie wymieniany jest Łowicz i sąsiadujące z nim miejscowości – mówi oficer prasowy łowickiej jednostki penitencjarnej ppor. Robert Stępniewski
W sumie III rozdział drugiego tomu „Potopu” czytało czterech skazanych i jeden funkcjonariusz, a całość słuchowiska trwała ok. 20 minut. Dokonano też zapisu słuchowiska, które będzie wykorzystywane w programie zakładowego radiowęzła. Przedsięwzięciem w więzieniu zainteresował się też regionalny oddział TVP Łódź, który realizował materiał reporterski z akcji Narodowego Czytania w łowickim zakładzie karnym.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie