Nastoletni sportowiec i członek MDP w Domaniewicach pomógł mężczyźnie, który doznał ataku padaczki

Krystian Milczarek, 15-letni zawodnik UKS Błyskawica Domaniewice i członek Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Domaniewicach, udzielił pomocy mężczyźnie, który doznał napadu padaczki na dworcu w Zakopanem.

Krystian Milczarek ma 15 lat i należy do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Domaniewicach od 2023 roku. Jak się dowiadujemy, jest aktywny i bardzo zaangażowany i o ile tylko ma czas, chętnie przychodzi na zbiórki.

We wrześniu nastolatek rozpoczął naukę w pierwszej klasie liceum Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Zakopanem. Krystian trenuje łyżwiarstwo szybkie, jest wychowankiem UKS Błyskawica Domaniewice oraz należy do młodzieżowej kadry Polski.

Kilka dni temu piętnastolatek wspólnie z kolegami zamierzał odwiedzić znajomego w Nowym Targu. Chłopcy udali się na dworzec w Zakopanem. Wtedy też młody sportowiec był świadkiem zamieszania. Dostrzegł mężczyznę, który doznał ataku padaczki.

Krystian zachował zimną krew i zaczął działać zgodnie z procedurami – wyznaczył zadania świadkom  zdarzenia, a sam przystąpił do udzielenia pomocy mężczyźnie.

- Podtrzymywał głowę poszkodowanego do momentu ustania drgawek, a kiedy mężczyzna stracił przytomność, ułożył go w pozycji bocznej bezpiecznej. Po odzyskaniu przez niego świadomości udzielał mu wsparcia psychicznego – czytamy w relacji ze zdarzenia opublikowanej na profilu Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP w Domaniewicach.

Kiedy na peron podjechał pociąg, do Krystiana dołączył kierownik składu. Obaj działali razem, aż do momentu przyjazdu karetki.

Udało nam się poprosić o komentarz rodziców nastolatka, którzy są bardzo dumni z syna. - To zdarzenie pokazuje, ile Krystian ma siły, wytrwałości i charakteru, co przekłada się również na sukcesy sportowe – podkreślają. Rodzice są szczęśliwi, że ich syn jest pomocny, odważny i wrażliwy na krzywdę ludzką. 

Ogromnie dumny z Krystiana, jak i ze wszystkich swoich podopiecznych, jest Adam Lorentz, opiekun Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Domaniewicach. Jak zaznacza, to kolejne tego typu zdarzenie.

- To nie wzięło się znikąd – młodzi adepci pożarnictwa rozumieją wagę i znaczenie pierwszej pomocy w realnych sytuacjach, nie są obojętni na ludzką krzywdę i mają odwagę szybko reagować. W tym aspekcie mogą być wzorem dla wielu dorosłych – podsumowuje Adam Lorentz.

Gratulujemy Krystianowi odwagi i postawy godnej naśladowania!