
Mieszkańcy powiatu łowickiego aktywnie uczestniczyli w niedzielnych wyborach prezydenckich.
Frekwencja w regionie wyniosła 66,30 proc., co oznacza, że 39 613 spośród 59 746 uprawnionych mieszkańców skorzystało z prawa do głosowania. To wynik bardzo zbliżony do średniej krajowej (67,31 proc.) i nieco niższy niż w całym województwie łódzkim (68,22 proc.).
Dla porównania, w poprzednich wyborach prezydenckich w 2020 roku frekwencja w pierwszej turze w całym kraju wyniosła 64,51 proc., co oznacza, że tegoroczne wybory cieszyły się większym zainteresowaniem obywateli.
W powiecie łowickim najwyższą frekwencję odnotowano w gminie Nieborów, gdzie do urn poszło 69,91 proc. mieszkańców. Najniższa frekwencja była natomiast w gminie Bielawy, gdzie wyniosła 60,52 proc..
W Łowiczu frekwencja ostatecznie wyniosła - 67,12%, w gminie Chąśno - 65,94%, w gminie Domaniewice - 66,06%, w gminie Kiernozia - 63,91%, w gminie Kocierzew Płd. - 66,15%, w gminie Łowicz - 67,30%, w gminie Łyszkowice - 62,40% i w gminie Zduny 0 66,30%.
Warto zauważyć, że początkowo zainteresowanie głosowaniem wydawało się niewielkie – według danych Państwowej Komisji Wyborczej, do godz. 12.00 frekwencja wynosiła zaledwie 22,20 proc., a do godz. 17.00 wzrosła do 50,81 proc..
Ostatecznie jednak mieszkańcy powiatu licznie stawili się w lokalach wyborczych, często decydując się na udział w głosowaniu w godzinach popołudniowych i wieczornych.
Warto dodać, że najwyższą frekwencję w kraju odnotowano w woj. mazowieckim – 73,40 proc., najniższą w woj. opolskim – 57,64 proc.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie