
W niedzielę (11 grudnia) po Mszy Św. o godzinie 10:00 oraz 18:00 w salce teatralnej przy kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy na Korabce, wystawiony został spektakl pod nazwą „Gość oczekiwany”.
Przedstawienie dla wiernych zaprezentowali członkowie NieZwykłego Teatru, który powstał w parafii, z inicjatywy Rady Parafialnej.
Parafianie, zarówno ci młodsi, jak i starsi, dzięki przedstawieniu mogli jeszcze bardziej wczuć się trwający czas adwentu, czyli czas oczekiwania.
Jak się okazało, spektakl był dużym wyzwaniem zarówno ze względu na tekst, ale również scenografię i długość widowiska.
Dzisiejszy spektakl pt. "Gość Oczekiwany" zaprezentowany na Korabce, powstał na podstawie scenariusza Zofii Kossak-Szczuckiej. - Mamy taki szczególny czas Adwentu. To czas oczekiwania na narodziny Pana Jezusa. Dlatego może każdy z nas zastanowi się na co, a właściwie na kogo czekamy. Czy my na prawdę wiemy na kogo czekamy? Czy my potrafimy w drugim człowieku zobaczyć Jezusa?, tymi słowami przywitani zostali parafianie przybyli na przedstawienie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Teatr to macie niezły z watykanem on w tym oszustwie bierze udział od początku kowitka cov bydło większość dała się nabrać na wiruska celebryte obowizkowo w kościele w kagańcach wiara w Boga? nie w kowitka szczepionka ostatnia prosta dla zbawienia później teatr wojenny Putin zły a banderowiec żydowskiego pochodzenia prezydent ukrainy wielki bohater :-) a i najblizszy teatr mieliście mundial wojna przycichła to kowidianie w telewizorze na mundialu czekać jaką nową rozrywkę wam wymyślą krk czyli wszetecznica upadły babilon z objawienia św Jana 17,18 wam w tym pomaga i to promuję
Tobie pomóc może tylko zastrzyk z fenolem.
Drodzy parafianie w słowniku- parafianin człowiek prosty bez ogłady . I księża mają rację 100 tak na was mówić;-)
No wspaniały ten spektakl! Równie cenny w swym artyzmie co "Korona Krolów". Spokojnie na tvp mozna transmitować, a i Danka łzę uroni.
Do dr a tobie ten śmierdzący kaganiec na dziób w którym biegałeś po ulicy w strachu :-)