
„Chełmosiatka” to nazwa wydarzenia, które obyło się po raz drugi w I Liceum Ogólnokształcącym w Łowiczu. Uczniowie pod opieką nauczycieli spędzili noc w szkole i przez cały czas grali w... siatkówkę.
W wydarzeniu wzięło udział 40 uczniów i absolwentów I LO w Łowiczu. - Serdecznie witam ks. Marcina Moksa, absolwentów, a także Was – obecni uczniowie I LO, powiedział na wstępie Tomasz Piasecki nauczyciel wychowania fizycznego. - Bardzo się cieszę, że widzę was tutaj wszystkich po dwóch latach przerwy spowodowanej pandemią, dodał. - Nie zależnie od tego czy będą to dwie czy cztery osoby bądź całe zespoły, przez całe 10 godzin piłka ma być w grze, bo taki jest założenie tego wydarzenia.
W szkole były przygotowane stanowiska do spania, ale w zasadzie nie były potrzebne, bo przez całą noc piłka była w grze. Można było się równo posilić zdrowymi przekąskami przygotowanymi przez uczniów.
Rozgrywki w siatkówkę zakończyły się o godzinie 6:00 rano, a młodzież opuszczała salę gimnastyczną naładowana pozytywną energią.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czy sport w nocy to przygotowanie na wypadek wojny .To rozporządzenie odgórne czy takie widzi mi się .