
- Spodziewamy się decyzji rządu o dalszych obostrzeniach - powiedziała prof. Magdalena Marczyńska z Rady Medycznej po spotkaniu tego gremium. Wskazała, że rząd na okres okołoświąteczny zamknie m.in. duże sklepy i salony usługowe. Kwestia przedszkoli nie jest jeszcze rozstrzygnięta.
Spotkanie Rady Medycznej z rządem odbyło się w środę (24 marca) wieczorem.
- Po dzisiejszej radzie spodziewamy się, że rząd wprowadzi dalsze obostrzenia. W okresie okołoświątecznym ponownie będą zamknięte duże sklepy, salony usługowe. Rozważana jest kwestia żłobków i przedszkoli. Rada była zgodna, że lockdown powinien być mocniejszy. Jeśli z danych wynika, że obecnie młodsze dzieci wyraźnie częściej się zakażają i mogą być źródłem choroby swoich rodziców i dziadków, to żłobki i przedszkola będą zamknięte - powiedziała prof. Magdalena Marczyńska.
Przyznała jednak, że ostateczna decyzja w sprawie żłobków i przedszkoli nie zapadła, bo jest jeszcze kwestia potencjalnej absencji rodziców, m.in. w zawodach medycznych.
- Pozostaje kwestia kościołów. Rada wyraźnie wskazywała, że muszą być wprowadzone znaczne ograniczenia w liczbie wiernych w kościołach, a może nawet zamknięcie. Rząd chyba jednak w związku ze świętami nie podejmie takich decyzji - dodała.
- Nie było rozmowy o zakazie przemieszczania. Raczej będą apele o to, aby zmniejszyć mobilność w okresie świątecznym - podkreśliła ekspertka.
Źródło: Interia
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Kościoły też powinny być zamknięte. Albo wszystko zamykają albo nic. W kościele nie ma wirusa? Ile księży chorowało lub choruje? Politycy boją się kleru.
Oni nas wykończą . Przejrzyjcie na oczy i pogodzcie się z tym , że nie jesteściew stanie zapanować nad wirusem . A wasze działania służą ograniczeniu praw i swobód obywatelskich i wzbogaceniu się kosztem podatników .
Chyba czas zamknąć wszystko, kosmetyczki, fryzjerów, lidle, stonki, a otworzyć gastro, skoro są najbardziej pokrzywdzeni, a nie pracują od 5 miesięcy.
Zamknie się wszystko tylko nie kościoły bo ludzie muszą mieć jakąś rozrywkę...a czarni kasę
Wykończą nas tymi lockdownami.
A kościoły co? Zielone wyspy na mapach transmisji wirusa?!!! Inne sektory gospodarcze cierpią... przedsiębiorcy przechodzą dramatyczne momenty w życiu (upadki firm, niespłacone kredyty, ...itd.) a czarni nie dość że od rządu dostają kasę z naszy podatków, nieruchomości za ułamek wartości przejmują, nie płacą podatków to jeszcze mogą spokojnie prosperować w czasach lockdown'u!!!! M A S A K R A!