
Na Nowym Rynku w Łowiczu odbyła się dziś druga odsłona bazarku rzeczy używanych. Cykliczne wydarzenie zorganizowane jest przez stowarzyszenie Cztery Łapy, które zachęca mieszkańców do adopcji swoich kocich podopiecznych.
Choć była to dopiero druga odsłona kramu, jej efekty już są widoczne. Jak przyznała nam Beata Bejda, prezes stowarzyszenia Cztery Łapy, po pierwszej mini-wyprzedaży zgłosiły się trzy osoby, które zdecydowały się przygarnąć małe kotki. To bardzo dobra wiadomość, ponieważ obok wspierania stowarzyszenia, poprzez zakup różnorakich rzeczy, które oferowane są na ich stoisku, mieszkańcy mogą obejrzeć fotografie małych kociaków, które obecnie szukają domów.
Dzisiejszy bazarek rzeczy używanych upłynął w bardzo muzycznej atmosferze, o którą zadbało trzech młodych muzyków – Piotr Gruziel, Jacek Mroczek oraz Dawid Ociela. Z kolei uczennice Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 3 – Gabriela Domińczak oraz Monika Szyszko wspólnie z opiekunem Anetą Wojciechowską dekorowały buzie dzieci przeróżnymi bajkowymi postaciami.
Łowicki kram wyprzedażowy na Nowym Rynku w Łowiczu odbywać się będzie w każdą ostatnią sobotę miesiąca, na razie do końca tego roku. Udział w nim jest bezpłatny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Znajoma na poprzednim bazarku prosiła o pomoc dla kotów na działkach ale jak do tej pory cisza
Brawo dla tych MŁODYCH LUDZI!!!!I fajnie że organizuje się takie bazarki:)
Kiedy PSL likwiduje ZSPnr3, pod pozorem tzw. reorganizacji?
a może ktoś przygarnie Beate prezeskę?