O działalności łowickich strażaków i druhów OSP

Na sierpniowym posiedzeniu komisji społecznej, które odbyło się w ostatni poniedziałek (18.08), miejscy radni zapoznali się ze sprawozdaniami z działalności PSP i OSP w Łowiczu oraz ratownictwa wodnego.

Sprawozdanie z działalności Państwowej Straży Pożarnej w Łowiczu objęło pierwsze półrocze 2014 r. Jak przyznał bryg. Jan Gładys, zastępca komendanta PSP, w porównaniu do podobnego okresu w roku ubiegłym, Powiatowa Komenda PSP przyjęła mniej zgłoszeń. Zdarzenia ujęte w zestawieniu podzielone zostały na pożary, miejscowe zagrożenia i fałszywe alarmy.

W pierwszej połowie 2014 r. odnotowano 153 pożary na terenie powiatu łowickiego oraz 64 pożary w mieście Łowiczu. Przy czym zdecydowanie dominowały pożary uznawane za tzw. pożary małe (141), tylko 10 zakwalifikowano jako pożary średnie, a jeden jako pożar duży. Nie było natomiast żadnego pożaru bardzo dużego.

Jeśli chodzi o miejscowe zagrożenia, a więc inne zdarzenia niż pożary, np. wypadki drogowe czy interwencje związane ze zwierzętami lub owadami, to w powiecie odnotowano ich 221, zaś w Łowiczu 95. Ponadto przyjęto 20 fałszywych alarmów z terenu powiatu oraz 10 z terenu miasta. Zdaniem Gładysa stosunkowo mało było tzw. głupich, złośliwych zgłoszeń.

Oprócz działalności stricte ratowniczej, strażacy wykonują zadania kontrolno-rozpoznawcze. W ramach tych kompetencji PSP przeprowadziła na terenie miasta 16 kontroli, z czego 11 w obiektach użyteczności publicznej oraz 5 w obiektach produkcyjnych i magazynowych. Funkcjonariusze JRG przeprowadzili też 23 kontrole budynków mieszkalnych wielorodzinnych stanowiących zasoby starej zabudowy mieszkaniowej.

Dużym problemem, na który zwrócił uwagę radnym zastępca komendanta PSP, jest dojazd pojazdów ratowniczych na łowickie osiedla. W przypadkach, gdy pojazdy średnie lub ciężkie (powyżej 14 t) są dysponowane do zdarzeń na osiedlach, ich dotarcie do mieszkań jest utrudnione z uwagi na ogródki, częste zadrzewienie terenu lub po prostu brak wystarczającej przestrzeni na rozstawienie sprzętu. Strażacy z Łowicza nie dysponują także skokochronem, którego zakup wiązałby się z dużym wydatkiem.

Państwowa Straż Pożarna w Łowiczu podejmuje także działania w zakresie edukacji społeczeństwa. Przeprowadzono m.in. 28 ćwiczeń – zajęć dotyczących profilaktyki przeciwpożarowej i kwalifikowanej pierwszej pomocy, w których uczestniczyło blisko 1900 osób. Odbyły się także prelekcje, a nadal trwa akcja „Nie dla czadu”, której zadaniem jest uświadomienie odbiorcom niebezpieczeństwa związanego z tlenkiem węgla.

Ochotnicza Straż Pożarna oraz Ratownictwo Wodne przygotowały sprawozdania obejmujące rok 2013.

OSP w Łowiczu w 2013 r. liczyła 114 członków, z czego: 9 osób młodzieżowej drużyny pożarniczej, 17 plutonu rezerwowego, 38 podziału bojowego, 30 druhów Strażacko-Miejskiej Orkiestry Dętej, 12 członków honorowych oraz 8 członków wspierających. Osoby wyrażające chęć przystąpienia do podziału bojowego odbywają 6-miesięczny okres próbny, po którym zarząd podejmuje decyzję o przyjęciu danej osoby w poczet członków OSP.

Druhowie z podziału bojowego uczestniczyli najczęściej przy wypompowywaniu wody (35 interwencji), pożarach budynku (13), pożarach trwa/siana (7) oraz usuwaniu skutków wiatru (5 interwencji). Oprócz tego OSP zabezpieczała osiem miejskich imprez, a także odśnieżała dachy szkół, przedszkoli i budynków administracyjnych należących do miasta. Druhowie z jednostki uczestniczyli w kursach z zakresu ratownictwa technicznego (8 druhów) oraz szkolenia dowódców (3 druhów).

Dużym mankamentem, o którym mówił naczelnik OSP Dariusz Kołodziejczyk, jest brak nowego samochodu typu ciężkiego. Druhowie korzystają z przestarzałego Jelcza i mimo obiecanych dotacji oraz pomocy, pewne sprawy zadecydowały, że OSP nie otrzyma nowego samochodu w tym roku. A orientacyjna wartość nowego pojazdu to 800 tys. zł.

W skład specjalistycznej jednostki OSP Ratownictwo Wodne wchodzi 31 członków zwyczajnych, 11 wspierających oraz 1 honorowy. W 2013 r. jednostka otrzymała 4 wezwania do akcji poszukiwawczo-wydobywczej: przy udrażnianiu śluzy na ul. Starorzecze, odblokowaniu zatorów na rzece Skierniewce, wydobyciu samochodu osobowego z dołu pożwirowego w Rogóźnie oraz przy poszukiwaniu i wydobyciu topielca ze zbiornika pożwirowego w Guźni.

Od kilku lat zmienia się także wygląd bazy OSW RW, która mieści się w Łowiczu przy ul. Wiejskiej. Jest to możliwe m.in. dzięki dotacjom z Urzędu Miejskiego czy Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Co ważne, w ubiegłym roku trzech członków OSP RW odbyło kursy podwyższające umiejętności nurkowe, a średnio dwa razy w miesiącu mają miejsce wyjazdy nurkowo-szkoleniowe, które odbywają się w akwenach na terenie całego kraju.