
Wczoraj, 31 marca wszedł w życie dokument, wcześniej zatwierdzony i podpisany przez biskupa łowickiego Andrzeja F. Dziubę, mający na uwadze dobro osób małoletnich i niepełnosprawnych, a także potrzebę ich ochrony przed wykorzystaniem, zwłaszcza seksualnym.
Dokument pn. "Zasady ochrony małoletnich i niepełnosprawnych w praktyce wychowawczo-duszpasterskiej w diecezji łowickiej", jest odpowiedzią na wskazania Stolicy Apostolskiej oraz Konferencji Episkopatu Polski.
- Dokument powstał w wyniku bardzo dużego zaangażowania księży, świeckich, sióstr zakonnych, którzy pracują w sektorze młodzieży, dzieci i niepełnosprawnych. W pracach zespołowi przewodniczył ks. Grzegorz Cieślak, wicerektor WSD w Łowiczu a całość prac nadzorował bp Wojciech Osial.
Jak podkreślił biskup łowicki- "Ten dokument mówi o naszej wrażliwości wobec tych, którzy zostali dotknięci poprzez osoby duchowne czy osoby pracujące w Kościele w swojej niewinności, w swojej godności. To jest dokument, który pokazuje, że chcemy walczyć z tym, co jest złe w człowieku. Ufamy, że ten dokument będzie znaczną pomocą w tej naszej ochronie, trosce i odpowiedzialności".
Prace nad dokumentem trwały ponad rok i jak mówi bp. Osial: "Odbyło się wiele spotkań a wypracowane zasady to owoc i znak troski Kościoła o osoby małoletnie, ale też troski o Kościół. Przyświecało nam motto: "Dobro dusz jest najwyższym prawem".
Do przestrzegania zasad podanych w przygotowanym dokumencie zobowiązane są wszystkie osoby duchowne, życia konsekrowanego i świeckie, pełniące posługę wobec dzieci, małoletnich i niepełnosprawnych we wszystkich instytucjach diecezji łowickiej.
W zasadach ogólnych czytamy m.in.: "Dobro osoby małoletniej jest szczególnym przedmiotem troski i ochrony ze strony Kościoła, a jej nietykalność cielesna jest nienaruszalna (...) Kościół chroni przed wykorzystaniem także osoby pełnoletnie z różnymi formami niepełnosprawności (...) Każdy, kto posiada wiarygodną informację o zabronionym czynie wobec małoletnich popełnionym przez osobę duchowną, świeckiego pracownika instytucji kościelnych Diecezji Łowickiej lub wolontariusza, powinien poinformować o tym Delegata Biskupa Łowickiego ds. ochrony dzieci i młodzieży (zwanego dalej Delegatem), którego dane kontaktowe są umieszczone na stronie internetowej Diecezji Łowickiej".
Pełna treść dokumentu TUTAJ.
FOTO:Gość Niedzielny
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Czyli będziecie dalej przenosic pedofili do innych parafii czy nie będziecie?
"Każdy, kto posiada wiarygodną informację o zabronionym czynie wobec małoletnich popełnionym przez osobę duchowną, świeckiego pracownika instytucji kościelnych Diecezji Łowickiej lub wolontariusza, powinien poinformować o tym Delegata Biskupa Łowickiego ds. ochrony dzieci i młodzieży (zwanego dalej Delegatem), którego dane kontaktowe są umieszczone na stronie internetowej Diecezji Łowickiej".
Nie wierzę. Wtedy raczej tworzy się parasol ochronny dla przestępcy. Gdybym ujawnił co zrobił ksiądz "x", a jedynym świadkiem jestem ja sam i ten ksiądz, to komu uwierzy biskup ? Wiadomo, że będzie chronił swojego księdza.
"Każdy, kto posiada wiarygodną informację o zabronionym czynie wobec małoletnich popełnionym przez osobę duchowną, świeckiego pracownika instytucji kościelnych Diecezji Łowickiej lub wolontariusza.."
-?!?!? MA POWIADOMIĆ POLICJĘ!!!
Najlepszą ochroną prze księżmi pedofilami są zamknięte na głucho kościoły
Pierdol.enie! Powinien powiadomić prokuraturę i policję! Żeby była czapa, a nie głaskanie i tuszowanie sprawy.
No to w ch... dobry dokument wydaliście... Idźcie w...
Pasterz ostrzega owcę przed wilkiem, a sam ją strzyże i zjada.
Film KLER niczego nie zmienił bo władza kościoła zresztą jak wszystkich władz bierze się z dostępu do środków finansowych Cesarstwo Rzymskie upadło w V w. bo nikt już nie chciał płacić podatków i danin. Ale teraz sytuacja jest inna bo przez epidemie ustaje dopływ środków finansowych Czego nie osiągnęła kinematografia to uczyni medycyna