
Burmistrz Krzysztof Kaliński negatywnie odniósł się do wniosku ZPOW Agros Nova w Łowiczu ws. uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy przemysłowej oczyszczalni ścieków. Planowanej inwestycji sprzeciwiali się mieszkańcy, którzy podpisali się pod petycją do władz miasta.
- Powodem negatywnej decyzji jest niezgodność wniosku z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego - informuje burmistrz Krzysztof Kaliński, który dzisiaj (6 marca) zadecydował w tej sprawie.
Postępowanie administracyjne ws. decyzji środowiskowej zostało wszczęte w łowickim ratuszu na wniosek ZPOW Agros Nova w Łowiczu w styczniu 2020 roku. Spółka wystąpiła z wnioskiem już w listopadzie, ale została zobligowana do uzupełnienia dokumentacji.
Plany budowy zakładowej oczyszczalni ścieków przy ul. Piłsudskiego spotkały się ze sprzeciwem mieszkańców i części miejskich radnych. Pod petycją w tej sprawie podpisało się ok. 350 łowiczan.
Firma może odwołać się od decyzji.
- Na ten moment trudno powiedzieć, jakie kroki podejmiemy. Jest na to za wcześnie zważywszy na fakt, że decyzja burmistrza została wydana dzisiaj - informuje Jarosław Samsel, wiceprezes zarządu ZPOW Agros Nova w Łowiczu.
- Oczywiście dokładnie przyjrzymy się jej treści, przeanalizujemy i we właściwym czasie podejmiemy stosowne działania - zapowiada Samsel.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No brawo P bmstrzu : oczyszczalni miejskiej koniec, tu sprzeciw, będziemy ładnie śmierdzieć Widzę, że ekologia to pana tak obchodzi jak i ta ściema w solarami.....
Jeszcze się okaże, że firma stwierdzi - rzucają kłody pod nogi to zamykamy ten zakład. I tak "marka" należy do nich więc mogą produkować gdzie chcą...
Sprawa była oczywista od początku, niezgodność z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego uniemożliwia wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Tak stanowi stosowna ustawa. Myslę, że kłopotów z Maspexem i Agrosem będzie więcej w chwili uruchomienia funkcjonowania tego ogromnego magazynu, do którego dojazd jest przez drogi miejskie.
Agros daje pracę, chce oczyszczać, a my zachowujemy się jak idioci zgadzając się na takie decyzje. Przecież to nie jest racjonalne!
Szkoda że miasta i gminy nie inwestują w nowoczesne oczyszczalnie ścieków MBR, które nie dość, że idealnie oczyszczają, to jeszcze usuwają mikroplastiki, antybiotyki, bakterie i wirusy ze ścieków - Unia Europejska od dawna rekomenduje stosowanie tej technologii. W Polsce takich obiektów jest zaledwie kilkadziesiąt, reszta to muzealne klasyczne oczyszczalnie, które nie oczyszczają ścieków w wystarczający sposób. Obudzimy się za parę lat, jak nasze i tak już mocno ograniczone zasoby czystej wody się skurczą, bo do tego doprowadzi nasz brak świadomości.
Dlaczego tutaj, na tym portalu każda decyzja Burmistrza jest kontestowana? Ogarnijcie się trochę ludzie.