Pogoda teraz: 19°C | zachmurzenie duże
Reklama
OSP prosi o 300 tys. zł na nowy samochód
Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej w Łowiczu zwrócił się do burmistrza z prośbą o dofinansowanie zakupu nowego samochodu ratowniczo-gaśniczego.
Koszt zakupu nowego średniego samochodu ratownoczo-gaśniczego dla druhów z Łowicza oscyluje w granicach 825 tys. zł. Marek Przyżycki, prezes OSP w piśmie adresowanym do burmistrza Kalińskiego podkreśla, że otrzymał deklaracje przekazania środków finansowych w kwocie pół miliona złotych z innych źródeł. O dofinansowanie brakującej kwoty zwrócił się do miasta, gdyż jak twierdzi, nowe auto zwiększy możliwości taktyczno-techniczne i da możliwość pełniejszego wykorzystania potencjału ratowniczego.
Ponadto prezes OSP podkreśla, iż w przyszłym roku jednostka z ul. św. Floriana obchodzi 140-lecie nieprzerwanej działalności na rzecz poprawy bezpieczeństwa mieszkańców miasta i zakup nowego samochodu pożarniczego byłby zwieńczeniem i wyrazem uznania dla jej członków, którzy bezinteresownie poświęcają własny czas dla ratowania dobytku potrzebujących.
Krzysztof Kaliński przyznał, że wniosek Zarządu OSP nie został uwzględniony w przyszłorocznym planie finansowym, gdyż trafił do urzędu za późno. Otwarcie mówi, że miasto obecnie nie ma takiej kwoty, jednak deklaruje wsparcie w mniejszym zakresie.
Nowy średni samochód ratowniczo-gaśniczy zastąpiłby wysłużonego 13-letniego Stara, który ma m.in. uszkodzony zbiornik na wodę. Przypomnijmy, że dwa lata temu jednostka zakupiła Mana, na który złożyły się m.in. ratusz, władze krajowe OSP, WFOŚiGW oraz KW PSP w Łodzi.
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo Lowicz24.eu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
OSP w Łowiczu to aktywna jednostka. Wydaje mi się że im się należy porządny samochód. Na 100 % nie będzie stał po dachem i zbierał kurz
Po zecie na ofsiaka(WOŚP) i po złociszu na łowickie OSP i jakoś uzbierać się da panie burmistrzu inicjatywa obywatelska by się zdała i uskrobiemy na auto dla naszych ochotników.
Komu jak komu ale ten sprzęt służy ludziom więc pieniądze od miasta mogły by się znaleźć, jeśli włodarz bez problemu nie wykorzystuje i oddaje unijne pieniądze niech chociaż czasem się wykaże że jednak znalazły się pieniądze w budżecie.
Ma Pan racje Panoe Burmistrzu. Lepiej wydac ze 100 000 netto na nowy maszt - jest bardziej potrzebny. Albo wiem co jest najpotrzebniejsze - dac z 500 000 zl Pelikanowi nie wiadomo za co. Temu samemu który ma ogromne zadluzenie wobec miasta. I jesscze im budynek pobudowac. To sie nazywa racjonalność i gospodarność. Brawo!
To nie miasta obowiązkiem jest dofinansowanie OSP, jest instytucja odpowiedzialna za to niech finansuje .
Na pewno obowiązkiem miasta nie jest też finansowanie Pelikana. A dziwnym trafem to się dzieje :)