
Z ogromnym zainteresowaniem spotkał się kiermasz ciast dla Zosi, który został zorganizowany w niedzielę (22 października) przed kościołem w Domaniewicach.
Wczoraj przed kościołem w Domaniewicach odbył się kiermasz ciast dla Zosi Biegańskiej z Krępy. I mimo, iż rodzice przedszkolaków z Domaniewic i oddziału „zero” w szkole podstawowej upiekli blisko 100 ciast i podzielili na 335 paczek - już po mszy św. na godz. 10.00 wypieków zabrakło.
- Zupełnie nie zdawałyśmy sobie sprawy, że akcja nabierze takiego tempa i ciasta rozejdą się tak szybko - mówiły nam wczoraj mamy sprzedające paczki z pysznym ciastem.
Dziś, pieniążki w zawrotnej kwocie - 18 759,20 oficjalnie zostały wpłacone do banku.
Pani Paulina, przewodnicząca Rady Rodziców w domaniewickim przedszkolu, jedna z koordynatorek akcji mówi, że takiego odzewu się nie spodziewała - Kiedy zabrakło nam paczuszek z ciastami, poprosiliśmy księdza, żeby na każdej mszy ogłosił tę informację, że ciast już nie ma! Jakież było nasze zdziwienie, gdy ludzie podchodzili do nas i wrzucali do puszek pieniądze mówiąc, że nie chcą ciast, że to dla Zosi, żeby była zdrowa - opowiada nasza rozmówczyni. - A nominały zaczynały się nawet od 200 zł!
Gdy nadszedł czas liczenia i kwota zbiórki została poznana, największego szoku doznała mama Zosi - Pani Kasia płakała ze szczęścia. Mówiła, że to jeden z najpiękniejszych dni w jej życiu! Że w końcu córeczka doczeka się operacji!
Przypomnijmy, że akcja charytatywna odbywała się na rzecz dla 11-letniej Zosi Biegańskiej z Krępy, która cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe oraz padaczkę lekooporną. Dziewczynka musi przejść pilną operację związaną z osteotomią bioder.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo!!!!!!