
Artykuł ten, ma ostrzec wszystkich, którym nie jest obojętny los chorych bądź potrzebujących naszej pomocy oraz tych, którzy nie przechodzą obojętnie nad wszelkiego typu "internetowymi zrzutkami".
Nie ma tygodnia, żeby do naszej redakcji nie napłynęła prośba o udostępnienie na portalu przeróżnych "zrzutek". Zawsze reagujemy na nie w sposób, mogłoby się wydawać naturalny - najnormalniej w świecie publikujemy je. Tak było i wczoraj (1 lutego), kiedy to osoba poprosiła nas o udostępnienie prośby o pomoc w remoncie domu, dachu i kupnie pieca dla schorowanej rodziny mieszkającej w Łowiczu.
Oczywiście udostępniliśmy ją. Jednak po krótkim czasie napłynęły do nas głosy, za które chcielibyśmy w tym miejscu bardzo podziękować, że kobieta ta jest oszustką i naciągaczką. Otwiera "Zrzutki" na schorowanych rodziców, jednak pieniędzy im nie przekazuje.
W tym miejscu chcielibyśmy wszystkich ostrzec! Pomysłowość naciągaczy nie zna granic. Nawet w sytuacjach kryzysowych nie zawieszają swoich działań, a wręcz upatrują w nich nowych okazji. To mogą być zbiórki związane z ratowaniem zdrowia, życia lub poprawy warunków życia.
A Polacy coraz chętniej angażują się w pomoc w internecie. Z roku na rok wpłacamy coraz więcej pieniędzy na zbiórki w sieci, ale dobre serce to również okazja dla oszustów.
Jak namierza się oszustów? Czasem pomagają sami użytkownicy, w przypadku zbiórek na zwierzęta pomocne bywają natomiast np. schroniska, często konieczny jest też kontakt ze służbami medycznymi, by zweryfikować zbiórkę i przedstawione dokumenty.
Ważna jest też weryfikacja organizatorów zbiórki. Jeżeli nie przejdzie ona procesu weryfikacji, to konto organizatora może zostać zablokowane, a w uzasadnionych przypadkach zgłoszona zostaje możliwość popełnienia przestępstwa do prokuratury. Pieniądze w takich przypadkach wracają do darczyńców – wskazują przedstawiciele platformy.
Warto pomagać i takie zbiórki zazwyczaj służą do szczytnych celów. Nie zaszkodzi jednak upewnić się, czy nasza pomoc rzeczywiście trafi do potrzebujących.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To może zanim coś wrzucicie to najpierw może to sprawdźcie??? Hmmm... dzisiejsze "dziennikarstwo" xDdd
No właśnie... A potem ludzie przez takich pajaców boją się pomagać tym co potrzebują pomocy faktycznie. Trzeba ich odrazu weryfikować przed publikowaniem , szkoda czasu na napisanie artykułu na temat takich glonojadów
Tak samo nie wierzcie młodym Ukraińcom żebrzącym pod marketami,oni za pinindze frajerów dobrze balują w weekendy w lokalach,żlopią trunki z górnych półek.Cwaniaki biorą na litość głupich i naiwnych Lachów.A ich oligarchowie zamiast walczyć o kraj, balują na Malediwach,w Dubaju czy na Karaibach!
Brawo za artykuł.Te zbiórki to już plaga,a niektórzy stworzyli z nich sposób na utrzymanie,zwłaszcza tacy,którzy w życiu nie pohańbili się pracą.Nikt tego przecież nie weryfikuje.Nieliczne są przypadki tych,którzy naprawdę na pomoc zasługują,i oni przez takich naciągaczy tracą
o tym, że to może być wałek świadczyło już samo zdjęcie z wnętrza domu na którym był zwyczajny syf, nie zaś wnętrze domu wymagającego remontu.
Amatorka ci naciagacze. Profesjonaliści zakładają fundacje i biorą od swoich kolegów-polityków milionowe dotacje z podatników kabzy. Ichaaaaaaa
Zbiórek Owsiaka też bym się obawiał !!
Dokładnie! Za dużą konkurencją jest ten WOŚP dla carritasowej organizacji.