
Trwa drugi dzień wędrówki pątników 367. Łowickiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Podczas pogłębiania swojej duchowej wiarę, uczestnicy nie zapominają jednak o jubileuszach swoich współtowarzyszy.
Podczas przystanku w Budziszewicach na państwa Krystynę i Wiesława Zakościelnych z Wejsc (gm. Kocierzew Płd) czekała niespodzianka. Z okazji przypadającej właśnie w tym terminie 31. rocznicy ślubu, pątnicy złożyli małżonkom życzenia kolejnych wspólnie spędzonych lat, a także wręczyli im jubileuszowy tort.
Małżonkowie nie spodziewali się, że pątnicy będą pamiętali o ich jubileuszu.
Pan Wiesław w tym roku pielgrzymuje na Jasną Górę piąty raz. - Ja wspieram męża w domu modlitwą, żeby szczęśliwie wędrował, przyznaje pani Krystyna.
W Budziszewicach odprawiona została również Msza św., której przewodniczył biskup pomocniczy Wojciech Osial. W homilii duchowny nawiązał do dzisiejszej Ewangelii, w której słyszymy Magnificat, czyli radosną pieśń uwielbienia Boga przez Maryję, wygłoszoną podczas nawiedzenia św. Elżbiety.
Bp Osial zwrócił się do pielgrzymów z prośbą, aby zastanowili się za co mogą uwielbiać Boga.
W Budziszewicach na pątników czekał również ciepły posiłek, który zorganizowany został przez mieszkańców wsi.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Jak to jest ....... o jubileuszu rocznicy ślubu jednejlgo z pielgrzymów ,pielgrzymka pamięta i żona się przypadkiem znalazla na szlaku ..... ..., a o tym żeby godnie pożegnać swojego kapłana a jednocześnie najstarszego pielgrzyma ,zapomniała ....... to jak to jest bracia pielgrzymi z waszą pamięcią,....?.......... nie wstyd wam