
W piątek, 22 marca, Łowicz pożegnał śp. Macieja Grzegorego – niezwykle oddanego trenera, serdecznego przyjaciela, dobrego człowieka. Uroczystość pogrzebowa odbyła się w kościele pw. Chrystusa Dobrego Pasterza. Po mszy kondukt pogrzebowy udał się na cmentarz w Zdunach, gdzie złożono ciało zmarłego.
Choć był to dzień pełen bólu i żalu, to stał się również świadectwem wielkiego serca społeczności, która postanowiła pożegnać Maćka w duchu jego wartości – solidarności i pomagania innym.
Zgodnie z wolą rodziny, zamiast kwiatów żałobnicy wrzucali datki do puszek, wspierając leczenie braci Adasia i Kubusia Strugińskich. Chłopcy cierpią na dystrofię mięśniową Duchenne’a – rzadką i postępującą chorobę genetyczną. Szansą na ich życie jest niezwykle kosztowna terapia genowa, której koszt przekracza 35 milionów złotych.
Dzięki hojności uczestników pogrzebu udało się zebrać aż 45 337,50 zł – suma, która nie tylko wspiera walkę chłopców o zdrowie, ale także daje ich rodzinie bezcenną nadzieję.
Rodzice Adasia i Kubusia z głębi serca dziękują wszystkim, którzy wsparli zbiórkę – W tym trudnym czasie chcielibyśmy serdecznie podziękować wszystkim, którzy podczas uroczystości pogrzebowej Maćka okazali nam swoje wsparcie i hojność na leczenie naszych synków, Adasia i Kubusia. Wasza pomoc daje nam nadzieję i siłę do dalszej walki. Dziękujemy za każde dobre słowo, gest i modlitwę. Jesteśmy wdzięczni, że w tej bolesnej chwili mogliśmy liczyć na tak wiele serc pełnych współczucia i życzliwości – napisali poruszeni rodzice.
Śmierć Macieja Grzegorego jest wielką stratą. Jednak pamięć o nim przetrwa – nie tylko w sercach tych, którzy go znali, ale też w działaniach, które inspiruje nawet po swojej śmierci. Bo Maciek, jak pisali jego przyjaciele, "zawsze grał do końca – i zawsze dla drużyny".
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.