Nasze Pierwsze Komunie Święte. Co się zmieniało na przestrzeni lat? (foto)

Maj to wyjątkowy miesiąc dla wszystkich trzecioklasistów, to wtedy rozpoczyna się sezon komunijny. Dziś komunia wygląda nieco inaczej niż kilkadziesiąt lat temu.

Na przestrzeni lat, nie tylko stroje komunijne podlegały zmianie, ale również prezenty czy cała otoczka związana z tym świętem.

Zawsze jednak obowiązywał kolor biały, szczególnie u dziewczynek. Tylko dawniej, dziewczynki ubierano w skromne sukienki, często z długimi rękawami, z długością obowiązkowo za kolano. Często przyozdabiano je asparagusem lub barwinkiem.

Chłopcy szli do komunii w garniturach, których kolory i kroje zmieniały się na przestrzeni lat. Było tak, że chłopcy w ten dzień mieli krótkie spodenki, jednakże zawsze eleganckie i odświętne.

Z czasem nieco zmieniło się podejście do strojów komunijnych.

Był taki okres, że świątynie zamieniły się w pokazy mody, a dziewczynki niekiedy przypominały karykaturalne panny młode. Były wymyślne fryzury, loki a do tego torebki, peleryny i wiele innych dodatków.

Dziś znów stawia się na skromność i naturalność. Modne są wianki z żywych kwiatów, a sukienki są proste, często to jednakowe alby. Wszystko po to, by podkreślić wyjątkowość tego święta.

Kolejną kwestią związaną z komunią są prezenty. One także ewoluowały na przestrzeni lat.

Kiedyś, gdy w sklepach nie było zbyt wiele, upominki były tylko miłym dodatkiem, więc charakteryzowały się skromnością. Popularnymi niegdyś upominkami były zegarek, książka czy medalik, niekoniecznie złoty.

Z czasem typowym prezentem stał się rower czy pieniądze. Dzieciom wręczano także odtwarzacze muzyki, modne w tym okresie czy biżuterię. Dziś być może niektórych dziwią takie prezenty jak quady, najnowsze modele iphone'ów, drony czy inne tego typu sprzęty.

A co z przyjęciami pierwszokomunijnymi?

Dawniej, jak wspominają starsi, była tylko bułka wręczana przy kościele. Później, często przyjęcia organizowano w domach, w gronie najbliższej rodziny. Teraz nadeszły czasy przyjęć organizowanych nie tylko w domach, ale w restauracjach czy świetlicach wiejskich.

Jak Wy wspominacie komunie swoje i waszych dzieci? Co było dla Was najbardziej istotnym elementem tego wydarzenia?