
W sobotę, 22 lutego do szpital im. Biegańskiego w Łodzi zgłosiła się 25-letnia kobieta, która miesiąc spędziła w Tajlandii.
Kobieta już tam źle się czuła. Miała objawy paragrypowe z silnymi dusznościami. Do Polski przyleciała w sobotę i prosto z lotniska przyjechała do Łodzi pociągiem. Sama zgłosiła się do szpitala a wykonany test potwierdził, że jest zarażona koronawirusem.
Zostały u niej zbadane 3 geny na obecność wirusa, z czego 1 wyszedł pozytywnie, a 2 negatywnie. Próbki pobrane od łodzianki były i są badane w Państwowym Zakładzie Higieny w Warszawie. Wynik kolejnego testu, któremu została poddana 25-latka, będzie znany za 3 dni.
Zakażenie koronawirusem u pacjentki hospitalizowanej w szpitalu im. Biegańskiego nieoficjalnie potwierdzają już dwa źródła.
W Łodzi wszystkie placówki poza Urzędem Wojewódzkim, a dokładnie rzecznikiem wojewody, mają bezwzględny zakaz informowania o koronawirusie.
Ministerstwo Zdrowia również dementuje informację o tym, że owa pacjentka jest zakażona.
Inspekcja sanitarna bada, z iloma osobami miała kontakt. Będzie podejmować decyzję o poddaniu ich testom na obecność koronawirusa i poddaniu ich kwarantannie.
NFZ uruchomiła infolinię, pod którą można uzyskać potrzebne informacje o koronawirusie. To nr tel. 800 190 590.
Info i foto:Super Express
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I co teraz robić, jak żyć.
Pozamykać kościoły bo nas wszystkich pozarażają jak będą komunii udzielać brudnymi łapami...
To tak jak grypa. Tylko ludzie słabego zdrowia i w podeszłym wieku są zagrożeni śmiercią . Niektórzy mogą tylko odczuć, tak jak ta kobieta będąc w stanie choroby pokonać tak ogromną odległość, a jednak o własnych siłach- napewno na to nie umrze. Najbardziej trudne i groźne jest to, że ten wirus łatwo przechodzi na innych ludzi i że jest on jeszcze nie do końca przebadany. Najgorzej w gęstych skupiskach ludzi, w kościołach, w kinach, szkołach, teatrach, basenach, saunach, dyskotekach, klubach.
Dlaczego redakcja lowicz24.eu sieje strach wśród społeczeństwa insynując?! Znak zapytania w tytule nic tu nie pomoże.