
Tylko w pierwszych trzech dniach września łowiccy policjanci zatrzymali czterech nietrzeźwych rowerzystów. Rekordzistą był 62-latek, który prowadził jednoślad mając 2,2 promila alkoholu w organizmie.
Pierwszy z nietrzeźwych rowerzystów wpadł w piątek 1 września około godz. 18:10 na drodze wojewódzkiej nr 704 w Łyszkowicach. Kierujący jednośladem 55-latek z powiatu łowickiego wydmuchał 0,3 promila alkoholu. Został ukarany mandatem w kwocie 1 tys. zł.
Mandat w tej samej wysokości otrzymał 21-latek z naszego powiatu, który został zatrzymany w Niedźwiadzie w niedzielę 3 września o godz. 11. Młody cyklista miał 0,35 promila alkoholu w organizmie.
Również w niedzielę, tuż po godz. 12, policjanci zatrzymali pijanego rowerzystę w Złakowie. 53-letni mieszkaniec powiatu łowickiego miał 0,7 promila. Ukarano go mandatem w kwocie 2,5 tys. zł.
2,5 tys. zł mandatu będzie musiał zapłacić także 62-letni mieszkaniec powiatu łowickiego, który został zatrzymany przez policję w Kiernozi tego samego dnia około godz. 12:45. Wynik badania alkomatem wykazał 2,2 promila.
- Apelujemy o ostrożność. Nietrzeźwi stwarzają zagrożenie przede wszystkim dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu drogowego – przestrzega nadkom. Urszula Szymczak, rzecznik prasowy łowickiej policji.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wymienieni nie nadają się do komentarza "rowerem za krowami". Dwa piwka co to jest. Nawet roweru nie można zabrać bo jest tańszy od mandatu. Drogówka tak trzymać. To są potencjalni zabójcy.
Widziałem zatrzymanie w Niedźwiadzie, pod samym sklepem.
Bardzo dobrze!! Jechać z tym pisowskim, postkomunistycznym, pijanym motłochem!!