
Pod koniec inauguracyjnej sesji rady powiatu łowickiego, która odbyła się miesiąc temu, starosta Marcin Kosiorek zgłosił wniosek o wprowadzenie do porządku obrad projektu uchwały zmieniającej statut powiatu. Zmiana miała na celu umożliwienie zatrudnienia na etacie członka zarządu powiatu. Pomysł ten wywołał spore kontrowersje i sprzeciw wśród niektórych radnych.
Przeciwko propozycji starosty Kosiorka wypowiedzieli się radni Piotr Malczyk z Koalicji Ziemi Łowickiej oraz Tadeusz Gajda z Trzeciej Drogi.
Piotr Malczyk kilkakrotnie prosił o konkretne uzasadnienie tej zmiany, jednak nie doczekał się satysfakcjonującej odpowiedzi. Z kolei Tadeusz Gajda zwrócił uwagę, że podczas głosowania nad wyborem członka zarządu, Michała Trzoski, nie wspomniano o tym, że będzie to etatowe stanowisko. Podkreślił, że biorąc pod uwagę liczbę oddanych głosów, kandydaturę Trzoski poparli nie tylko radni z PiS i Łączy nas Łowicz, których jest dziesięciu.
Mimo sprzeciwu, uchwała została wprowadzona do porządku obrad i następnie przyjęta. Za jej przyjęciem zagłosowało 10 radnych, 8 było przeciwnych.
Dziś (12 czerwca) temat powrócił na sesję rady powiatu, co ponownie wywołało gorące dyskusje.
Były wicestarosta Piotr Malczyk, który pełnił tę funkcję blisko 5,5 roku, wyraził swoje oburzenie. Podkreślił, że podczas jego kadencji nigdy nie proponowano dodatkowego, płatnego członka zarządu. - Nawet kiedy Janusz Michalak był chory, zawsze radziliśmy sobie we dwójkę - stwierdził Malczyk. Zasugerował, że pieniądze przeznaczone na płatne stanowisko mogłyby być lepiej wykorzystane, np. na wkład własny do inwestycji lub na naprawę przeciekającego dachu w szpitalu. Malczyk jednoznacznie zapowiedział, że będzie głosował przeciwko uchwale.
Radny Tadeusz Gajda również wyraził swoje wątpliwości, pytając, dlaczego trzeci członek zarządu miałby być płatny. - Nie zaczynajmy od Bizancjum - powiedział, dodając, że Michał Trzoska owszem ma doświadczenie, ale powinien najpierw popracować społecznie. Gajda nie widział potrzeby zatrudniania płatnego członka zarządu.
Starosta Marcin Kosiorek starał się odpierać zarzuty, zapewniając, że wkrótce będą widoczne znaczne oszczędności w starostwie. Jednak nie podał żadnych konkretnych szczegółów na poparcie swoich słów.
Ostatecznie, uchwała została przyjęta głosami 10 radnych za, 8 przeciw, przy jednym wstrzymującym się.
Mimo licznych argumentów przeciwko, zmiana statutu powiatu łowickiego stała się faktem.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Uzasadnienie jest proste. Działacz PiS traci pracę w Łodzi i szuka jakiegokolwiek zajęcia. Całe życie na garnuszku partii, nie zna życia i normalnej pracy. Można tak pisać dalej, ale żal mi tego człowieka.
A mi wcale nie żal. Ordynarna ustawka, żeby tylko dostać się na garnuszek podatnika.
Łatwo się wydaje cudze pieniądze.
Szkoda że wyborcy nie znają tego pana i co wyprawia po godzinach ...
Dawaj dawaj ploteczki ... idę po popkorn
Pan starosta postraszył, że szuka oszczędności u siebie w starostwie i jednostkach podległych, ale oczywiście czyim kosztem PRACOWNIKÓW. Przecież sobie pensji nie odejmie tylko będzie zwalniał (żeby zatrudnić swoich), nie będzie żadnych podwyżek o premiach nie mówiąc. Jak zwykle szeregowy pracownik dostanie po du.... Wstyd panie starosto robicie co chcecie, ludzie się dla was nie liczą, tylko układziki są ważne. Bardzo przykre jest to wszystko. Dobrze, że chociaż panowie Malczyk i Gajda patrzą wam na ręce i może zaczną odnosić sukcesy w walce z głupotą.
Żałosny starosta
Schreiber nie dostał się do europarlamentu nie został także marszałkiem województwa łódzkiego i tylko patrzeć jak starosta ściągnie go do Łowicza i może zostać dyrektorem szpitala
PiS i ŁNŁ koalicja daj ale nic od siebie jaki to wstyd szanowni wyborcy jaki wstd
Tak myślę czy nie oznajmić tej nowinki na lowickim targowisku.....bo nie każdy korzysta z netu..ciekawe co ludzie powiedzą jak się dowiedzą....aczkolwiek kartka z niusem już ruszyła
Szanowny pan płatny członek (bez pejoratywnych konotacji) zarządu, nie ma ani wykształcenia ani doświadczenia w zarządzaniu (bo i skąd) a do tego ma problemy z wypowiadaniem poprawnym swoich myśli w języku polskim. Są to zatem właściwe kwalifikacje na członka płatnego zarządu powiatu.
Pamiętam jak Trzoska protestował przeciwko zatrudnieniu przez Kalińskiego drugiego wiceburmistrza. chciał wiedzieć , co drugi wiceburmistrz robi. Dzisiaj jest de facto drugim wicestarostą - w jednostce samorządu, która działa tylko poprzez dotacje i subwencje. Wstyd !!!!!!!!
Kosior, ty to naprawdę jesteś p...nym socjalistą który przyssał się pieniędzy podatników i ssie jak k...wa! Cały pis jest taki sam!