
Poprosiliśmy pięćdziesięciu młodych ludzi o wskazanie plusów i minusów Łowicza. Nie dawaliśmy żadnych ograniczeń, mogli oni pisać o czym tylko chcieli. Jakie można wysnuć wnioski z naszego cyklu? Najpierw minusy. W wypowiedziach najczęściej występowały trzy hasła: brak miejsc do spędzenia wolnego czasu, bezrobocie i obskurny dworzec PKP. Co do dworca: w połowie br. Polskie Linie Kolejowe podpisały umowę na przygotowanie wszelkiej dokumentacji niezbędnej do modernizacji linii Sochaczew – Swarzędz. W jej ramach zostanie przygotowany projekt unowocześnienia łowickiego dworca, peronów, etc. Projekt więc się robi, kiedy rozpocznie się jego realizacja – niestety nie wiadomo. Bezrobocie? Rzeczywiście to duży problem Łowicza. Praktycznie co czwarta osoba w wieku do 25 roku życia pozostaje bez pracy. Miernym usprawiedliwieniem jest fakt, że problem ten dotyczy całego kraju. Pozostaje mieć nadzieję, że inwestycje w naszej strefie ekonomicznej będą sukcesem i dzięki nim znajdzie zatrudnienie przynajmniej 100 młodych łowiczan. Brak miejsc do spędzania wolnego czasu. Młodzież bardzo często w swoich wypowiedziach podkreślała, że w mieście bywa nudno, że ulice wieczorami umierają. Niestety miejsca pokroju klubów muzycznych, kawiarni, etc. są nastawione na działalność zarobkową. Przedsiębiorca, jeżeli nie będzie widział szans na zysk, nigdy nie zaryzykuje otworzenia nowego lokalu. Prawda jest okrutna: młodzieży pozostaje wyłącznie Łowicki Ośrodek Kultury. Jeszcze kilka lat temu centrum rozrywkowym Łowicza było prężnie działające Stowarzyszenie Pracownia Sztuki Żywej. Jej założyciele i większość członków są dziś dorośli, założyli rodziny, wychowują dzieci. Dzisiejsza młodzież powinna tak jak wtedy z pomocą władz miasta stworzyć dla siebie bezpieczne i kulturalne miejsce przeznaczone do spędzania wolnego czasu. Potrzebny jest wyrazisty lider z liczną grupą wsparcia, racjonalny pomysł i samozaparcie. Łowiczowi bardzo przyda się miejsce przypominające ówczesną Pracownię Sztuki Żywej. Zamiast marudzić bierzcie sprawy w swoje ręce! Na osłodę Plusy. Folklor to dla młodzieży największy atut Łowicza. Cieszy to niezmiernie, szczególnie że kilkanaście lat temu nie było to takie oczywiste dla większości łowiczan. Szczególnie ówczesna młodzież z dużą rezerwą podchodziła do budowania wizerunku Łowicza na folklorze. Na szczęście lokalna tożsamość wygrała z tym wszystkim, co masowo zalewało nas z zachodu. Dziś łowicki folklor jest dla większości Polaków powodem do dumy. Działalność Łowickiego Ośrodka Kultury trafia w gusta młodych mieszkańców miasta. Czy jest tak rzeczywiście, czy tylko tak mówią? Z jednej strony pochwały, a z drugiej bardzo niska frekwencja chociażby na „Kinie Letnim”. Najważniejsze, że w ŁOK-u wiele się dzieje i nie jest to skostniała instytucja, jak pewnie w wielu innych miastach w Polsce. Czekamy z niecierpliwością na cyfryzację kina (właśnie jest w toku) i bezzwłoczne projekcje premier filmów w Łowiczu. To będzie HIT. Postarajmy się wyobrazić sobie Łowicz bez obecnego parku Błonie. Gdzie ci wszyscy ludzie by się podziali? Renowacja tego miejsca była niezbędna i z całymi jego niedociągnięciami trzeba się cieszyć, że mamy tak świetne miejsce w Łowiczu. Młodzież to doceniła i w naszym cyklu park Błonie zyskał jej uznanie. Ciekawostką jest wielokrotne docenienie w Łowiczu jego kameralności. To, że miasto jest niewielkie i przytulne, powoduje, że chętnie się do niego wraca. Nawet jeżeli trzeba skorzystać z obskurnego dworca PKP. PS Kolejna odsłona cyklu PLUS i MINUS będzie prezentować opinię seniorów.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie