
Skierniewicka delegatura Kuratorium Oświaty w Łodzi przyjrzała się sytuacji w placówce po otrzymaniu sygnałów o mających tam miejsce nieprawidłowościach. Zdaniem kuratorium źródłem sporu są w dużej mierze niejasne przepisy wewnątrzszkolne.
W Zespole Szkół przy ul. Grunwaldzkiej 9 w Łowiczu mieści się szkoła podstawowa oraz gimnazjum. Placówką od maja 2011 r. kieruje Wioletta Puszcz, która dotychczas w „Trójce” prowadziła zajęcia wychowania fizycznego. W czerwcu tego roku, niedługo przed zakończeniem roku szkolnego, część rodziców wystosowała zarzuty pod adresem dyrektor. Pisma informujące o rzekomych nieprawidłowościach w szkole trafiły do łowickiego ratusza oraz do delegatury Kuratorium Oświaty w Skierniewicach.
Burmistrz Krzysztof Kaliński na lipcowym spotkaniu z przedstawicielami rady rodziców stwierdził, że nie widzi łamania przepisów przez dyrektor Wiolettę Puszcz. Jego zdaniem konflikt zaistniał z przyczyn technicznych. Jednocześnie Kaliński zapowiedział, że we wrześniu ponownie spotka się z rodzicami oraz dyrektor Wiolettą Puszcz.
Kontrola kuratorium przeprowadzona została 18 lipca i miała na celu sprawdzenie m.in. czy w szkole przestrzegane są kompetencje rady rodziców oraz w jaki sposób uregulowana jest praca rady w świetle wymogów ustawy o systemie oświaty. Poruszone zostały także kwestie dotyczące relacji interpersonalnych między radą a dyrektorem szkoły oraz utrudniania dostępu do dokumentów szkoły. Jak powiedziała nam Mirosława Nowacka, dyrektor skierniewickiej delegatury, kuratorium nie przyglądało się sprawom finansowym, gdyż nie wchodziło to w zakres jego kompetencji.
W wyniku przeprowadzonych czynności organ oświaty wskazał kilka niepożądanych zjawisk, kierując do dyrektor zalecenia pokontrolne. Wśród nich zalecenie przestrzegania kompetencji rady rodziców, ponieważ nie wszystkie kompetencje wynikające z ustawy były respektowane przez dyrektor. Konieczne jest również uporządkowanie procedury uchwalania szkolnego programu wychowawczego i profilaktyki.
Kuratorium przypomniało dyrektor Puszcz o potrzebie przestrzegania zapisów ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz o tym, aby starała się układać swoje relacje z rodzicami jak najbardziej poprawnie. Zdaniem Nowackiej, aby to osiągnąć należy poprawić przepływ informacji między dyrekcją a rodzicami oraz przestrzegać przez szkolne władze kompetencji rady rodziców.
– Myślę, że jeżeli każdy będzie pilnował realizacji swoich zadań, to uda się sytuację w szkole unormować. Zasugerowaliśmy przewodniczącej rady rodziców, żeby rada jak najczytelniej opracowała swój regulamin, tak by wynikało z niego jasno kto za co odpowiada. Dzięki temu zarówno radzie, jak i dyrekcji będzie się pracowało łatwiej – ocenia Mirosława Nowacka.
Już w nowym roku szkolnym dyrektor Zespołu Szkół przy ul. Grunwaldzkiej powinna ustosunkować się do zaleceń kuratorium, wskazując w jaki sposób zamierza je respektować. Czy zostaną one wykonane, oceni zapewne kolejna kontrola w „Trójce”. – Jednak jeżeli obie strony (rada rodziców i dyrektor – przyp. red.) uporządkują zapisy w statutach i regulaminach oraz będą przestrzegać przepisów prawa oświatowego to sądzę, że nie powinno być dalej kłopotów – kończy Nowacka.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie